Ciche pukanie zmusiło Yoona do podniesienia głowy i zerknięcia na drzwi. Kiedy zaprosił gościa, oczywiście wiedział kim on jest. Siedział w studio, odkąd tylko wrócił z pracy. Nawet nie przywitał się z Jiminem, zwyczajnie nie wiedząc, czy chłopak już jest w domu. Siedział przy biurku naprzeciwko drzwi i robił coś na laptopie, co chwilę poprawiając spadające okulary. Widząc jednak chłopca, zdjął je i odłożył na biurko, odsuwając również laptopa. Spojrzał na Jimina, unosząc brew do góry. Chłopak był w samych bokserkach i za dużej bluzie. Cholera, a może wcale nie miał bokserek, bo przez bluzę nic nie było widać. Zagryzał wargę i bawił się dłońmi.- Jesteś zajęty, hyung?
- Nie, już nie. Coś się stało?
- Mam problem.
- Jaki?
Zamiast odpowiadać, podszedł do starszego i odsunął go lekko, zaraz pakując mu się okrakiem na kolana. Yoon położył dłonie na jego udach, sunąc nimi w górę, pod różową bluzę chłopaka przez co odkrył, że ten faktycznie nie ma na sobie bokserek. Spojrzał na niego zaskoczony, a ten tylko mocniej przygryzł wargę.
- Hyung, byłem u Jungkooka.
- Mhm i...?
- Oglądaliśmy film.
- Jaki?
Zmarszczył brwi, bo kompletnie nie rozumiał sytuacji. Oglądał film, a teraz przychodzi do niego bez bokserek? Oglądali erotyka, czy jak?
- Bardzo taki... no wiesz... Nie pamiętam tytułu, ale był z nami jeszcze Tae i oni... Oni chcieli to obejrzeć, a ten film był bardzo taki... no śmiały.
- Śmiały?
Mruknął rozbawiony, bo w końcu domyślił się o co chodzi. Wsunął głębiej ręce, pod ciepły materiał bluzy chłopca i docisnął wargi do jego szyi, pieszcząc jego skórę. Po ostatniej malince nie było już śladu, ale Jimin był nią zachwycony i chciał więcej. A ten film tylko go nakręcił.
- M-mhm... Hyung, ten film dziwnie na mnie wpłynął. Proszę... Czy możemy powtórzyć to co ostatnio, kiedy była burza?
- Możemy to zrobić jeszcze lepiej.
Mruknął przy jego szyi. Chłopiec już nic więcej nie mówił. Odchylił głowę, przymykając oczy z przyjemności i zagryzł lekko wargę, powstrzymując jęki. Starszy dokładnie lizał i ssał jego skórę, na nowo go oznaczając. Zsunął dłonie na jego jędrne pośladki i zacisnął ręce, przez co chłopak już nie kontrolował cichych westchnień i pomruków. W końcu jednak złapał go za nogi i podniósł do góry, sadzając przed sobą na biurku. Jimin patrzył na niego z cieniem uśmiechu, ciekawy tego, co tym razem wymyślił jego hyung. Yoongi zerknął na niego na chwilę po czym złapał go pod kolanami i przyciągnął bliżej. Rozszerzył nogi chłopca, kładąc jedną na swoim ramieniu i całując wewnętrzną stronę jego uda. Jimin jęknął cicho, znów odchylając głowę. Oparł za sobą dłonie, patrząc na starszego. A Yoon zasysał jego skórę, tworząc tym razem malinki na jego udzie. Przyciągnął go jeszcze bliżej i podwinął jego bluzę do góry, odsłaniając stojącego już penisa.
Jimin mimowolnie się zaczerwienił, bo teraz nie było już ciemno. Wszystko było dobrze widać. Yoongi uśmiechnął się pod nosem i patrząc na chłopca, polizał całą jego długość.- Ach... Hyung...
Jęknął cicho, odchylając głowę i bardziej podpierając się na rękach. Yoongi po chwili wsunął jego członka do buzi i zassał się na jego główce, drażniąc ją językiem. W końcu jednak wsunął go całego, zaczynając ruszać głową. Jimin jęczał cicho, zaciskając oczy z przyjemności. Jedną dłoń wsunął między czarne kosmyki starszego, ciągnąc za nie lekko. Prawie już leżał na tym biurku, czując miękkie usta hyunga na swoim przyrodzeniu. A Yoongiemu bardzo się to podobało. W końcu Park poczuł uścisk w podbrzuszu i jęknął głośniej, przez co starszy zaczął szybciej ruszać głową. Czując jak ten rozlewa się w jego ustach i dochodzi z głośnym jękiem, jeszcze przez chwilę ruszał głową, przedłużając jego stan. W końcu wyjął go z buzi i przełknął spermę chłopaka, oblizując go dokładnie. Jimin położył się plecami na biurku, odsuwając wcześniej laptopa na bok i ciężko oddychał, a Yoongi pociągnął go za nogi do siebie, wstał, nachylił się nad nim i wpił w jego słodkie usteczka. Młodszy znowu zatopił palce w jego czarnych włosach, mrucząc cicho i oddając wszystkie pocałunki hyunga, do którego zaczynał coś czuć.
CZYTASZ
Fuck, is this a fucking villa?
Fanfic- Jesteś obcym facetem. Mimo że nie przyjaźnię się z tym dzieciakiem, to i tak nie pozwolę na to, żebyś go zabrał. - Nie mam zamiaru go wykorzystać. Nie czerpię przyjemności z seksu z trupem, jeśli mam być szczery. ~top!m.yg ~m.yg x p.jm ~yoonmin...