Jezioro

532 45 24
                                    

Dwa rozdziały jednego dnia bo jestem w dobrym humorze! :D

Ten rozdział zostanie podzielony na dwie części btw


No i tak, kocham Dear Evan Hansen, polecam ogólnie

-

Niemiec wpatrywał się przez okno patrząc na pola i drzewa w różnych odcieniach zieleni. Także patrzył na niebo, było lekko zachmurzone. Było widać jak ptaki leciały, jednak było trudno stwierdzić jaki to gatunek.


- Tato, jakie ptaki to są. - Zapytał chłopiec kierując wzrok na ojca który prowadził samochód.


- Z czego co ja czytałem to chyba gęsie lub jaskółki. - Odpowiedział spokojnie nadal patrząc na drogę.


Młody kiwnął głową. Co około parę minut wskazywał na zwierzęta lub zjawiska których nigdy nie widział. Jak na przykład krowy pasące się na łące, traktory czy konie. Cóż się dziwić, wychowywał się całe życie w mieście. To sprawiało że Rzesza czuł się szczęśliwy. Jego syn poznaje nowe środowisko.


W końcu się zatrzymali przy wielkim domku letniskowym zrobiony z drewna. Wyglądał jak ten domek w którym Rzesza mieszkał podczas planowania ataku na Polskę, jednak był większy.


Przed nim siedział na schodach Rosja, ubrany luźne ciuchy.  Bluzkę bez ramion w biało-niebieskie paski, brązowe spodnie i ciemnobrązowe chyba zimowe buty. Co o dziwo, na głowie miał uszankę, to było dziwne. W ustach miał chyba kawałek jęczmienia i gryzł go z nudów.


Akurat też Rzesza i jego syn byli ubrani w luźne ubrania. Mężczyzna w białą bluzkę, czarne spodnie i brązowe spodnie, na dodatek miał na szyi srebrny naszyjnik z wisiorkiem orła. Chłopak był ubrany w czarną bluzkę, trzy-czwarte bordowe spodnie i brązowe buty.


Nazista i Niemiec wyszli z samochodu.


- Hej Rosja. - Chłopak się uśmiechnął podchodząc do swojego przyjaciela.


- Hej Niemcy. - Rosja się uśmiechnął i wstał podchodząc do młodszego chłopaka.


Wtedy z domku wyszedł ZSRR. Ubrany w czerwoną bluzkę w kratkę, brązowe spodnie i brązowe buty. - Cześć Rzesza. - Uśmiechnął się i podszedł do drugiego mężczyzny.


- Cześć. - Odwzajemnił uśmiech.


Tym razem się przytulili "na miśka" poklepali się po plecach. Akurat ich spotkanie nie było służbowe, to było tylko spotkanie dwójki przyjaciół. Zwłaszcza że niedługo Związek Radziecki miał zaatakować Gruzję, a Rzesza niedługo miał zacząć pierwsze ataki na Francję. Więc obydwoje potrzebowali odpoczynku.


- Gdzie są inne twoje pociechy? - Zapytał się niższy.


- Są z niańką, mieli przyjechać tego ranka, ale Kazachstan dostał bólów brzucha i przyjadą później. - Wytłumaczył.


- Czyli tutaj nocowałeś z Rosją?


- Tak.


Miłość i Wojna [III Rzesza x ZSRR | Countryhumans]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz