41. "Robimy to razem?"

6.7K 417 273
                                    

Zadzwonił dzwonek, więc Amber poszła otworzyć i po chwili usłyszałem jak Mavis coś mówi.

- Hej malutka...

Weszły na korytarz tak, że je widać z mojego miejsca. Mavis podniosła Siennę i się uśmiechnęła.

- Jesteś słodziutka.

- Dla ciebie.

Dała jej czerwone boa, a Mave je sobie owinęła wokół szyi.

- Jest piękne, księżniczko. Jestem Mavis.

- A ja Sienna.

- Ile masz latek, Sienna?

- Jeden i pół paluska.

Pokazała jeden palec, a Mavis się zaśmiała.

- Jesteś wielka, kochanie.

- Kim jesteś? Moja mamusia jest klólową.

- Lubi się bawić w zamek.

Amber wyjaśniła.

- Och, ja jestem siostrą królowej.

- Będzies moją anią. Ja jestem księznicką, a księznicki muszą mieć nianię. Ten pan z kuchni moze być słuzącym.

- Za dużo bajek.

Amber się zaśmiała, a ja zobaczyłem jak Mavis zesztywniała.

- Pan z kuchni?

- No... Xander tu jest... Przepraszam.

- Muszę iść...

- Mavis... Zostań, proszę.

Mave kiwnęła głową, kucając przy Siennie.

- A kto jest królem, kochanie?

- Mój tatuś!

Uśmiechnąłem się na widok jak Mavis zakłada Siennie na ramiona boa, a ona tu przybiegła.

- Jesteś słuzącym!

- Okej.

Amber tu weszła i zabiła mnie wzrokiem.

- Udawaj że cię to ekscytuje.

- Co mam zrobić?

Spojrzałem na Siennę.

- Pomóc mamusi z ciepłym.

- Okej, pomogę.

Wyjąłem z piekarnika zapieknankę w naczyniu i postawiłem na blacie.

- Czemu jesteś wielki?

Spojrzała na mnie, unosząc głowę do góry.

- Też urośniesz i będziesz wielka.

- Mam słysys?!

- Słyszę kochanie.

- Chcę być wielka! Tak jak Alex! Alex! Wysoko!

- Co?

- Chce żebyś ją podniósł.

Amber powiedziała. Nie. Nie ma, kurwa, takiej opcji.

- Ręka mnie boli, nie mogę...

- Nie udawaj.

Mavis powiedziała, przez co westchnąłem. No tak.

- Gadałaś o mnie z Noah?

Podniosłem Siennę i spojrzałem na Amber.

- Tak. Powiedziałam mu dzisiaj rano. Jest trochę w rozsypce, dlatego nie schodzi.

Not My Type || ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz