ikaryjskie skrzydła na wietrze trzepocą,
budząc młodych ludzi nawet ciemną nocą.
ulotne chwile rozpamiętujesz,
wspomnieniami wracasz; oglądasz, dotykasz
i śnisz, o Utopii swojej własnej,
błogą chwilę każdą chcesz chwycić,
porywasz uczucia, katujesz emocje,
do swojego szczęścia ciągle chcesz dążyć.
lecz w euforii, amoku, przypływie nadziei,
upadasz.
uderzasz.
toniesz.
giniesz.
jak młody Ikar, w pogoni za snem.j. polski
24 października 2019
czwartek
lubin
CZYTASZ
Myśli rozrzucone
Poetryjeżeli czegoś nie lubię, to dusić swoich tęsknot na dnie serca. kiedyś i tak się uwalniają, ale gdy stopniowo wypłakuję żal z duszy, boli mniej niż gdy wszystkie wylecą z niezałatanej w sercu dziury, robiąc problemów więcej niż sto mamuntów, biegnąc...