jam młoda i głupia,
jako się rzekło już dawno,
gdy uczuciem wyniosłym
dla chłopca przepadłam.przecież zostawić go winnam,
wieki temu, od razu,
jednak w wierze naiwnej
przy nim się trzymałam.blisko, bliziutko, jak się dało,
by mógł mnie trzymać mocno,
nawet gdy nie padało.gdy naiwna i głupia byłam,
tak zakochana szczenięco,
poddałam się swoim błędom.polski
25 września 2020
piątek
lubin
CZYTASZ
Myśli rozrzucone
Poesíajeżeli czegoś nie lubię, to dusić swoich tęsknot na dnie serca. kiedyś i tak się uwalniają, ale gdy stopniowo wypłakuję żal z duszy, boli mniej niż gdy wszystkie wylecą z niezałatanej w sercu dziury, robiąc problemów więcej niż sto mamuntów, biegnąc...