Specjal

447 13 1
                                    

2/5

Tytuł: Kiedy macie się spotkać i na spotkanie przychodzisz w bardzo krótkiej bluzce (W tym rozdziale nie ma Sarady i Himawari)

🌑Mitsuki🌑

Dziś jak zwykle szykowałaś się na spotkanie z Mitsukim:

-Boruto... gdzie moja ulubiona bluzka?!- blondyn wszedł lekko przestraszony:

-No wiesz...he he...- zza pleców wyciągnął krótką bluzkę:

-Co to?- Boruto spuścił wzrok:

-Przepraszam. Nie wiem jak to się stało. Chyba po prostu nie umiem puszczać prania- westchnęłaś i ubrałaś krótką bluzkę, którą dostałaś od Mitsukiego. A krótka była dzięki Boruto. Gdy tylko przyszłaś na spotkanie Mitsuki przytulił ciebie do siebie:

-Dlaczego nie ubrałaś bluzki, którą tobie kupiłem?- westchnęłaś:

-Boruto zniszczył mi ją. Bo bluzkę mam na sobie- zaczął głaskać ciebie po policzku:

-Może wybaczę. Może nie. Ale jestem pewien jedną rzecz. Kusisz kochanie. Kusisz jak nie wiem co- pocałował ciebie namiętnie i poszedł do swojego domu. A tam? Chyba wiecie co się tam wydarzyło, prawda?

🍃Boruto🍃

-Na bank nie będzie mógł się oprzeć

-Ale ja mam okres, Chocho- przytaknęła:

-Czyli niech uzna to za zemstę za zniszczenie tobie lalek

-To są MARIONETKI!- westchnęła:

-Okey- i wyszłaś na dwór. Czemu ludzie mówią o twoich marionetkach tak... no aż trudno stwierdzić jak. To są marionetki a nie lalki. Chuje i tyle. Po drodze spotkałaś Boruto:

-Tutaj! Boruto tutaj!- podbiegł do ciebie i zagwizdał:

-To może pójdziemy do...

-Mam okres a ty celibat- spuścił głowę na dół:

-Ty jesteś szatanem a nie człowiekiem. Już ogoniaste bestie mają więcej serca od ciebie

-A co...spałeś z nimi? Mój chłopak zdradził mnie z ogoniastymi bestiami- zaczęłaś płakać a on ciebie przytulił:

-Nie zdradziłem cię z ogoniastymi bestiami, skarbie. Nie zdradziłem

🌺 Inojin🌺

Właśnie szłaś na kolejną misję. A przez to, że nie lubisz robić prania to nie miałaś się w co ubrać no chyba, że w jedną ze swoich krótkich bluzek, które dostałaś od Ino. Ale no cóż... jak mus to mus. Misji nie odpuścisz. Gdy tylko wyszłaś wpadłaś na swojego chłopaka:

-To gdzie idziemy? Bo to nie tak, że zapomniałem o randce. Ja właśnie szedłem do ciebie...- zaśmiałaś się:

-Idę na misję a nie mam się w co ubrać. Jedyne bluzki, które mi zostały to te, które dostałam od Ino. Ale musisz przyznać, że mi pasuję- przewrócił oczami:

-To ja idę. Umówiłem się z chłopakami

-Spoko- i poszedł. Ale i tak mogłaś usłyszeć:

-Ta bluzka lepiej wyglądałaby na podłodze. U mnie w pokoju- zaśmiałaś się pod nosem i poszłaś do Sai'a z którym miałaś mieć misję

📱 Denki 📱

Dziś miałaś się spotkać z Denkim ale przed tym mała sesja zdjęciowa z dziewczynami:

-A teraz krótkie bluzki i spodenki. No wiecie. Tak trochę seksi- spojrzałaś na Saradę:

-Kim jesteś i co zrobiłaś z Saradą?- dziewczyna poprawiła okulary:

-Nikt mnie nie podmienił. Po prostu chce się wyluzować, okey?- przytaknęłyście i przebrałyście się. Ale niestety chciałyście by było widać was wszystkie i w całości:

-Ej... ale ja mam spotkać się z Denkim. On nam zrobi zdjęcie- dałaś propozycję na którą się zgodziły. Gdy tylko weszłyście do domu chłopaka dałaś mu swój telefon:

-Zrób nam zdjęcie, dobrze?- lekko zdziwiony przytaknął i zrobił zdjęcie. Już miał tobie dawać ale Chocho dała mu swój:

-Jeszcze z mojego. Ale dziewczyny... seksowne pozy- westchnęłyście i zrobiłyście tak. Gdy Denki cyknął zdjęcie Chocho ej sprawdziła:

-A możesz bardziej z prawej strony? [Imię] nie za dobrze wygląda z lewej strony. Zresztą ja też- szybko zrobiłyście tą samą pozę a Denki cyknął wam zdjęcie. Chocho sprawdziła:

-Może być. Nie jest najlepsze ale chyba lepszego nie zrobisz- zaśmiałaś się pod nosem. Sumire podeszła do ciebie:

-Wyślesz mi to zdjęcie?

-Pewnie, że tak- Sarada pociągnęła dziewczyny w stronę drzwi:

-My idziemy. Zabezpieczajcie się i nie hałasujcie za bardzo- i wyszły. Ty spojrzałaś na Denkiego:

-Celibat

-Za co?

-Bo widzę jak na mnie patrzysz

🏋Iwabee🏋

Sukienka...nie. Sweter....nie. Miałaś dziś randkę z Iwabee a jak wiadomo nie możesz ubrać sukienki bo w każdej chwili możesz mieć misję. Na sweter na gorąco a z bluzek masz tylko te bardzo krótkie. No cóż... musiałaś założyć bluzkę. Gdy tylko zjawiłaś się na spotkaniu on zagwizdał:

-No witam, moją ślicznotkę- objął ciebie w pasie i poszliście na randkę. Oczywiście w połowie drogi ręka Iwabee znalazła się na twoim tyłku i ścisnęła twój pośladek:

-Iwabee... grabisz sobie- przewrócił oczami i przytaknął. Gdy byliście koło restauracji jakiś członek ANBU podszedł do was:

-Sorry, że wam przerwę ale mamy misję, młoda- westchnęłaś. Pocałowałaś chłopaka w policzek:

-Sorry skarbie. Może gdy wrócę uda nam się. Nie moja wina, że wioska mnie potrzebuję- Iwabee pocałował ciebie w czoło:

-Ale gdy wrócisz chce od ciebie coś dostać. W moim pokoju- zarumieniłaś się i sprzedałaś mu kuksańca:

-A cicho- poszłaś. A Iwabee co robił? Oglądał twój tyłeczek oczywiście

💤Shikadai💤

Ty jego poduszka i masz zakaz wychodzenia bez niego chyba, że na misję a wasza randka to leżenie w łóżku i oglądanie filmów. A jak wychodzisz bez niego to z jego matką na zakupy a ona jedyne co ci seksownego kupi to... bieliznę.

💦Kagura💦

Dziś był dzień w którym mieliście od dłuższego czasu iść na randkę. Dlaczego od dłuższego? No cóż... twój "ojciec" postanowił ciebie trenować przez co nie miałaś zbyt dużo czasu na coś innego. Z tej okazji postanowiłaś ubrać czarne legginsy i bardzo krótką bluzkę z galaxy. Gdy tylko doszłaś na umówione miejsce Kagura oblizał się:

-Czemu nie mamy randki w pokoju? Robilibyśmy taaakie ciekawe rzeczy. No chyba, że chcesz randkę w pokoju. Albo w wannie? Tylko ty i ja. Ubrani w to co byli ubrani Adam i Ewa (Chuj z tym, że tam ich nie ma)- zaśmiałaś się

-[TU WSTAW SWOJĄ ODPOWIEDŹ]

Preferencje BorutoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz