Twoje życie w niebezpieczeństwie

435 9 2
                                    

🌑Mitsuki🌑

Siedziałaś na drzewie i obserwowałaś jakiegoś morderce gdy nagle poczułaś jakieś ukucie w szyję. Poczułaś się słabo aż zemdlałaś. Obudziłaś się przywiązana do jakiegoś krzesła a gdy tylko chciałaś użyć czakry zaczął razić cię prąd:

-Rety... ale nudy- spojrzałaś na mężczyznę, który za pewne cię porwał. Zdziwiły cię jego oczy. Były czerwone niczym krew:

-Kim jesteś?- mężczyzna podszedł do ciebie i podniósł twój podbródek by spojrzeć ci w oczy:

-A co cię to- chciałaś go walnąć. Na dodatek wkurzyło cię to, że tak łatwo dałaś się porwać:

-Odpowiedz!- poczułaś jak mężczyzna policzkuję cię:

-Za niedługo się dowiesz. Po prostu... musisz być ledwo żywa. A na razie- i ugryzł cię. Wtedy zdałaś sobie sprawę, że ten mężczyzna to wampir. Skąd wiesz? Orochimaru nie raz opowiadał ci jak jego dawny dawny znajomy chciał tak jak on nieśmiertelności ale najpierw chciał przetestować to na ludziach. Gdy mężczyzna oderwał się od ciebie zaczął się śmiać. Śmiejąc się wyszedł z pokoju

🍃Boruto🍃

Wujek poprosił cię o pilnowanie wioski i niestety tak się zdarzyło, że zaatakowano wioskę. Szybko stanęłaś na przodzie:

-Czego chcesz- on tylko stał. Głupi idiota. Kim on jest? Stał i nagle znalazł się obok ciebie. Od tak. Białe włosy z ciemną czerwonawo-brązową grzywką na końcach. Ma wyraziste złote oczy.Tak można go opisać. Chciał złapać twoją dłoń ale obroniłaś się nićmi. Spojrzałaś za siebie:

-Niech obywatele pójdą do domu! Dopilnujcie tego!- zrobili jak kazałaś a ty walczyłaś z nieznajomym. Wygrana niestety była po stronie nieznajomego ale nie mogłaś się poddać. Nagle zauważyłaś jak jakaś bomba leci na niewinne dzieci. Szybko posłałaś tam marionetki. Wolałaś poświęcić swoje marionetki niż mieszkańców. Gdy widziałaś jak twoje marionetki zostają niszczone poczułaś chustę na swoich ustach i nosie. Wstrzymałaś oddech:

-Weź wdech a grzecznie odejdę- szepnął ci do ucha. Zaczęłaś się wyrywać ale on wbił ci palce w ramię, że musiałaś przegryźć wargę by nie pisnąć. Czułaś, że się uśmiecha. Wbił mocniej a ty pisnęłaś i nastała ciemność. Gdy się obudziłaś zobaczyłaś, że jesteś w klatce a na szyi miałaś obrożę:

-Co jest?!

-Cicho, mała- spojrzałaś na mężczyznę. Był to jakiś blondyn o złotych oczach. Otworzył drwiczki od klatki i pociągnął cię do siebie:

-Pięknie pachniesz- i wbił się w twoją szyję. Kim on jest?!

🌺 Inojin🌺

Jesteś na misji ze swoją drużyną, która z misji rangi C zrobiła się misją rangi B:

-Musimy się wycofać- nagle twoja uczennica pstryknęła i teraz mądra ty zauważyłaś, że to była marionetka:

-Jak?- szepnęłaś. Twoi uczniowie zaczęli powoli podchodzić do ciebie. Bliźniacy rzucili się na ciebie. Szybko się obroniłaś ale wtedy niestety spadłaś w iluzję. Jeden z nich miał Sharingana:

-Co jest?!- chłopak stanął przed tobą:

-To proste proszę pani. Ani ja. Ani mój brat nie jesteśmy ludźmi. A ty jesteś nam potrzebna. Inaczej już na pierwszej misji byś zginęła- chciałaś się wydostać. Szepnęłaś:

-Kurwa- on uśmiechnął się:

-To oko było okiem Itachi'ego Uchihy. Nie uwolnisz się z tej iluzji- prychnęłaś zła:

Preferencje BorutoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz