Kiedy się kłócicie

877 37 10
                                    

🌑Mitsuki🌑

Wydawałoby się, że Mitsuki nie umie się kłócić. Ale to tylko pozory:

-Mitsuki! Znowu zapomniałeś o naszej randce!-uśmiechnął się niewinnie:

-Przepraszam ale Boruto chciał mnie nauczyć grać w taką jedną grę-byłaś zła na brata, że zabiera ci chłopaka:

-Wolisz mojego brata ode mnie?!-położył rękę na twoim ramieniu:

-Oczywiście, że nie. Może spotkamy się jutro o 18:00 na polu treningowym? Wszystko przygotuję i tam urządzimy randkę, dobrze?-kiwnęłaś głową

~Następnego dnia~

Wyszłaś z domu i poszłaś na pole treningowe. Nic nie było gotowe. Jedynie co zauważyłeś to Mitsukiego trenującego z Boruto. Podeszłaś do nich zła:

-Serio Mitsuki?-Boruto spojrzał zdziwiony na chłopaka:

-Mitsuki?-złotooki spojrzał na ciebie:

-Miałem właśnie przygotowywać miejsce ale Boruto przyszedł z prośbą bym z nim potrenował-spojrzałaś zła na chłopaków. Aktywowałaś Byakugana. Obu walnęłaś w punkt czakry a potem poszłaś do domu

🍃Boruto🍃

Przyjechałaś do Konohy w sprawie misji ze swoją drużyną. Wujek dał ci tą drużyną bo ci ufał. Dwójka z nich była dziełem Danzo i Sasoriego. Nikt nie wie jak to możliwe. Obaj są mało gadatliwi i mogą zginąć za wioskę. Syn Danzo nazywał się Sābanto Shimura. Ma krótkie białe włosy zasłaniające jego oczy. Jego skóra jest lekko opalona. Na czole ma opaskę Suny a na twarzy maskę, która zasłania mu usta i nos. Zazwyczaj nosi czarno-czerwoną koszulkę a na nią zakłada czarny płaszcz. Długie spodnie z tajemnymi skrytkami na broń, sandały ninja i oczywiście rękawiczki bez palców. Chłopak zazwyczaj jest poważny i mało co go obchodzi. Ma wiele fanek a na dodatek wielu doradców Piątego Kazekage prosi go o radę. Drugi, syn Sasoriego nazywa się Kokoro co do wyglądu przypomina swojego ojca. Tłumaczy to tym, że chce pokazać się jako lepsza wersja swojego twórcy. Gdy dotarliście do Konohy od razu poszliście do Siódmego. Była tam drużyna 7:

-Ale ja chce trudniejszą misję! Te są do bani!-Sābanto westchnął:

-Powinieneś okazać Hokage należyty mu szacunek. Gdyby nie on nie znałbyś wolności-wszyscy odwrócili się w waszą stronę. Podeszłaś do Siódmego:

-Przepraszam, że weszliśmy bez pukania ale obiecałam wujkowi, że dam panu ten zwój najszybciej jak to możliwe-Boruto uśmiechnął się:

-[Imię]? Na ile tu zostajesz?-chciałaś już odpowiedzieć ale Kokoro nie pozwolił ci na to:

-Kazekage powiedział, że mamy wracać jak najszybciej. Rada postanowiła, że w przyszłości [Imię] zostanie Kazekage przez co Piąty chce ją nauczyć jak najwięcej-blondyn spojrzał na niego zły:

-Pytałem się [Imię] nie ciebie!-Sābanto chciał coś powiedzieć ale uciszyłaś go gestem ręki:

-Z chęcią zostaniemy tutaj na parę dni- chłopcy niechętnie kiwnęli głowę a Siódmy dał wam klucze do domu. Boruto pociągnął ciebie na bok:

-Kim oni są?

-Jestem z nimi w drużynie

-Lubisz ich?

-Wujek kazał mi mieć ich na oku

-Bo są dobrymi kandydatami dla przyszłej Kazekage?-spojrzałaś na niego zła:

-Czy ty jesteś zazdrosny?-wyszedł zły przez okno

🌺 Inojin🌺

Co w nim było najgorsze? Gdy jesteście sam na sam jest czuły i romantyczny ale gdy widzi chociaż jedną osobę. Staję się tsundere. Tak było i dziś. Chłopak zaprosił cię do siebie na randkę:

Preferencje BorutoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz