36. Niespodzianka

249 17 5
                                    

Obudziłaś się wyspana. Gdy usiadłaś, zobaczyłaś na szafce nocnej małe, granatowe pudełko. Odrazu przypomniałaś sobie wizytę u Pierwszych Prime'ów. Otworzyłaś je ostrożnie. W środku była niemala identyczna bransoletka - z jednym małym elementem. Różyczka była granatowo-czarna z wygrawerowanym twoim imieniem. Wyjęłaś ją ostrożnie i założyłaś. Kiedy dotknęła twojej skóy, poczułaś delikatne pieczenie. Po chwili ból ustał.
- Ciekawe co to za niespodzianka, która ma na mnie czekać ? - pomyślałaś.
Po chwili namysłu postanowiłaś pójść do Autobot'ów. Kiedy przechodziłaś obok jednej z sal, poczułaś, że musisz sprawdzić co z Optimus'em. Kiedy tam dotarłaś, przeraziłaś się, gdyż nigdzie go nie zobaczyłaś. Pobiegłaś szybko do Autobot'ów.
- Młoda, co się stało ? - zapytał Jazz.
- Optimus... on zniknął !!! - wykrzyknęłaś wystraszona.
Autobot'y popatrzyły na siebie. Po chwili Ratchet powiedział:
- Natalio, musimy ci coś powiedzieć.
- Coś się stało. Mam rację ? - zapytałaś.
- Lepiej będzie jak ci to pokażemy - odparł Bumblebee.
W odpowiedzi kiwnęłaś głową.
              Kilka minut później
Szliście korytarzem, którego nie kojarzyłaś. Przez chwilę zastanawiałaś się.
- Co to za korytarz ? - spytałaś po chwili.
- Był tu od zawsze - odparł - Po prostu nie zaglądałaś do tego skrzydła.
Po kilku minutach marszu dotarliście pod zielone drzwi. Nagle usłyszałaś głośny brzdęk. Wystraszona, podskoczylaś.
- Spokojnie. My wejdziemy najpierw, a potem cię zawołamy - powiedział Ratchet.
- Dobrze - odparłaś.
Gdy zostałaś sama, zobaczyłaś, że różyczka zaczęła świecić. Potarłaś ją szybko. Nagle przed tobą pojawiła się biała mgła. Kiedy zniknęła, zobaczyłaś 13-ścioro Pierwszy Prime'ów.
- Za tymi drzwiami czeka na ciebie niespodzianka - powiedział szary, nieznany ci Prime.
- Jak masz na imię ? - zapytałaś.
- Jestem Megatronus. Miło mi cię poznać Natalio Hammer, przyjaciółko naszego potomka - odparł Prime.
- Mi również - powiedziałaś.
- Natalio, możesz wejść - rzekł Ratchet, a Prime'owie zniknęli.
Otworzyłaś drzwi i niepewnie weszłaś do pomieszczenia. Gdy spojrzałaś na Autobot'y, twoje oczy rozszerzyły się. Po chwili pojawiły się w nich łzy.
- Wszystko dobrze ? - zapytał Jazz.
Podbiegłaś do niego, na co on uklęknął i wyciągnął w twoim kierunku swoją dłoń. Wtuliłaś się w nią odrazu.
- Nigdy więcej nie rób czegoś takiego - powiedziałaś.
- Dobrze - odparł.
- Nawet nie wiesz, co przeżywałam przez ten czas - powiedziałaś.
- Ile byłem nieprzytomny ? - zapytał.
- Równe 8 tygodni... Bardzo ciężkich tygodni - odparłaś.
- Może przejdziemy się ? - zaproponował Optimus.
- Dobrze - powiedziałaś.
Optimus wstał i skierował się w stronę wyjścia z bazy, z tobą na swojej dłoni.
--------------------------------------------------------------
Jak myślicie, co będzie w następnym rozdziale 🤔🤔🤔 ?

Rodzinna tajemnica i przybysze z kosmosuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz