14.

2.8K 66 2
                                    

2 miesiące później 

2 miesiące temu zakończyliśmy naszą szkołę we Wrocławiu. Teraz gdy jesteśmy już po maturze i rozwijamy się w Warszawie. Ja razem z Alanem jesteśmy w trakcie nagrywania piosenki ale również coraz częściej dostaje propozycję sesji zdjęciowych. Moja kariera nabrała tępa ale nie tylko moja bo również innych domowników. Stuart wraz z Lexy rozwijają swoje kanały. Marcin również bierze udział w paru sesjach zdjęciowych a Kacper zaczął pisać piosenki i organizować koncerty. Każdy z nas zajmuje się czymś innym. W ostatnim czasie również zaczęłam coraz częściej kłócić się z Kacprem a do tej pory nawet dobrze się dogadywaliśmy. No, ale cóż nic nie trwa wiecznie i kiedyś to dobre musiało się skończyć. Przez moment nawet myślałam, że coś do niego czuje, ale od razu wybiłam to sobie z głowy. Nie mogłam ze względu na Filipa, z którym mamy zasady. A ja postanowiłam się ich trzymać i nie zwracać uwagi na Kacpra. Długo tak myślałam ale przerwał mi dzwoniący telefon. Dzwonił Alan i powiadomił mnie, że kawałek jest gotowy i mogę przyjechać do studia i go posłuchać. Od razu przebrałam się i zeszłam na dół. Szukałam Stuarta bo tylko on był w domu i musiałam pożyczyć od niego samochód. Zastałam go pracującego w kuchni. 

J - Hejka 
S - Siemka 
J - Pożyczyłbyś mi samochód? 
S - Kluczyki są na wyspie 
J - Dzięki 
S - A gdzie jedziesz? 
J - Do centrum a co tam? 
S - Weszłabyś do galerii i kupiła mi opaskę na oczy bo mam fajny pomysł na film 
J - Jasne 

Wybiegłam z domu i ruszyłam do studia, w którym czekał na mnie Alan z naszym producentem. 

J - Hejka 
A - O hej (przytulił mnie) 
Pro - Siemanko 
J - No pokazuj nasze dzieło (puścił nam piosenkę) 
Pro - I jak? 
J - Zajebista 
A - No mówiłem ci, że jej się spodoba 
? - No piękna piosenka Juleczko (obróciłam się i zobaczyłam Kacpra) 
J - Co ty tu robisz? 
K - Przyjechałem posłuchać mojej piosenki 
J - Spoko 
K - Fajna ta piosenka 
A - Eee kto to ? 
K - Kacper jestem (podał rękę Alanowi) 
A - Alan 
J - Kacper jest moim współlokatorem a z Alanem znam się za czasów obozów w Anglii. 
A - Dobra Julka ja lecę, widzę się z Anią dzisiaj jeszcze 
J - Udanej randki 
A - Hahaha dzięki 
K - Jedziesz teraz do domu? 
J - Jadę jeszcze do galerii a co? 
K - Możemy jechać razem 
J - Ja jestem autem Stuarta więc nie bardzo 
K - Dobra widzę, że nie chcesz, więc ja spadam do domu. Eluwina 
J - Narka 

BĘDZIE INACZEJ - JULIA KOSTERA I KACPER BŁOŃSKIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz