24.

2.4K 71 7
                                    

Ucieszyłam się gdy Kacper powiedział mi, że dzwonił Leon. Od razu oddzwoniłam do chłopaka. 

Leo - Hejka, czemu nie odebrałaś? 
J - Byłam na dole a co tam? 
Leo - Przykro mi to mówić ale... 
J - Ale? 
Leo - Nie będzie mnie na imprezie z okazji premiery twojej piosenki 
J - Czemu? 
Leo - Mam tu sprawy do załatwienia zresztą bardzo ważne, przepraszam 
J - Okej (i się rozłączyłam a po policzku spłynęła mi łza) 

K - Wszystko okej? (zapytał szatyn) 
J - Tak (i szybkim ruchem otarłam łzy z policzka) 
K - Przecież widzę 
J - Wszyscy już wrócili do domu? 
K - Tak, szykują się na wyjście do klubu
J - Zapomniałam 
K - O czym? 
J - O wyjściu 
K - Dobra nie przeszkadzam (i udał się do swojego pokoju) 

Kacper poszedł do siebie a ja zaczęłam się szykować. Wykąpałam się, pomalowałam i byłam gotowa ale ktoś mi przerwał była to Lexy. 

L - Dżulia? 
J - Tak pomaluję cię 
L - Thanks (i dziewczyna usiadła przed lustrem a ja ją malowałam) 
J - I jak? 
L - Zajebiście jak zawsze. Dziękuję (przytuliła mnie)
J - Nie ma za co (i amerykanka wyszła z mojego pokoju) 

Jestem już gotowa. Za chwilę wszyscy jedziemy do restauracji, którą Stuart wynajął z okazji premiery mojej i Alana. 

K - Puk puk (zawołał Kacper wchodzący do pokoju) 
J - I jak? 
K - Ślicznie, a to dla ciebie (wyciągnął zza pleców duży bukiet róż) 
J - Dziękuję, nie musiałeś 
K - Musiałem (i pocałował mnie w policzek) 
J - Idziemy? 
K - Jasne 

Dojechaliśmy na salę i pierwsze co zauważyłam to to, że cała sala była w różach. To moje ulubione kwiaty i ten kto to dekorował musiał dobrze o tym wiedzieć. 

K - I jak podoba się? (szepnął mi szatyn do ucha) 
J - Bardzo (przytuliłam go)

Impreza trwała w najlepsze. Po premierze piosenki każdy zaczął mi jak i Alanowi składać gratulacje. O 3 wróciliśmy do domu, od razu się przebrałam w coś wygodnego. Położyłam się na łóżku i zaczęłam przeglądać instagrama w oczy rzucił mi się screen artykułu o mnie. 

JULIA KOSTERA WRAZ Z ZNANYM PIOSENKARZEM WYDALI PIOSENKĘ, NA PREMIERZE JEDNAK NIE BYŁO PRZY NIEJ JEJ CHŁOPAKA LEONA, ALE ZA TO BYŁ NIJAKI KACPER BŁOŃSKI 

JULIA KOSTERA WRAZ Z ZNANYM PIOSENKARZEM WYDALI PIOSENKĘ, NA PREMIERZE JEDNAK NIE BYŁO PRZY NIEJ JEJ CHŁOPAKA LEONA, ALE ZA TO BYŁ NIJAKI KACPER BŁOŃSKI 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jak zobaczyłam ten artykuł momentalnie łzy zaczęły lecieć mi po policzkach. Próbowałam nie płakać, ale wiem, że jak Leon zobaczy ten artykuł to ze mną zerwie. A tak się nie może stać. 

BĘDZIE INACZEJ - JULIA KOSTERA I KACPER BŁOŃSKIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz