38.Zayn Malik

257 12 1
                                    

Dedykuję Mari_Nette_Love VougeTrisha Yaoi_Nika

Świat w którym żyłaś do tej pory nie był taki sam. Od dnia wybuchu wielkiej wojny ludzi z nadludzko silnymi mutantami które wymknęły się spod kontroli w wojskowym laboratorium, cały świat stanął na głowie w ciągu niecałego tygodnia. Na samym początku wydawało się że, mutantów jest zaledwie garstka, którą da się pokonać. odpowiednio uzbrojoną armią. Prawda okazała się zupełnie inna oraz dużo bardziej przerażająca. Armia była znacznie liczniejsza oraz równie szybko wyszło na jaw, że mogą się bardzo szybko klonować i mnożyć. Na samym początku znajdowali się oni na terenach oddalonych daleko od miasta, ludzie więc zaczęli gromadzić zapasy wszystkich środków potrzebnych do życia, wojsko narodowe walczyło z mutantami, by chociaż spowolnić ich dotarcie do pierwszych miast. Mimo świetnego uzbrojenia wojska nie dawały sobie rady i jedynie udawało się opóźnić się o kilka godzin ich marsz. Wtedy to wojska innych państw zaczęły wysyłać swoje wojska z pomocą. Wtedy mieszkańcy północy zdali sobie sprawę, że muszą uciekać jak najdalej od swoich miast, tak było również z tobą i twoją rodziną.

W ciągu zaledwie kilku godzin spakowaliście najpotrzebniejsze rzeczy i ruszyliście w kilkunasto godzinną podróż do Santa Maria w stanie Kalifornia. Pożegnałaś prawdopodobnie raz na zawsze swoje rodzinne Seattle. Wszystkie drogi prowadzącej na południe zarówno główne jak i boczne były pełne samochodów. Siedziałaś wraz z swoimi rodzicami i młodszym 11 letnim bratem w mini vanie. Za wami było już 6 godzin jazdy, a zostało wam jeszcze około 10 godzin jazdy. Zaczynało ci być bardzo niewygodnie a o postoju w ciągu najbliższych 2 godzin nie było mowy. Siedziałaś już w każdej możliwej pozycji na swoim miejscu. Podziwiałaś swojego brata który zasnął krótko po wyjeździe z miasta, ty jednak nie chciałaś spać, twoją głowę zaprzątały miliony myśli, jak od teraz będzie wyglądać twoje życie. W ciągu kilku dni musiałaś tak jak wszyscy porzucić wszystko.

Udało znaleźć ci się wygodną pozycję i siedzisz właśnie oparta głową o szybę. Bałaś się tego co przyniosą kolejne dni, jak one mogą wyglądać. Doskonale zdawałaś sobie sprawę z tego, że prędzej czy później mutanci mogą dotrzeć do południowych miasta siejąc strach i niszcząc wszystko na swojej drodze. Jedynym plusem ich był wygląd, dzięki któremu dało się zauważyć ich już sprzed kilkunastu metrów. Około 3 metrów wzrostu oraz biało zielona skóra, która w dotyku była sucha i przypominałam łuski węża. Oczy były czerwone, a skórę pokrywała kilkucentymetrowa czarna sierść. Budzili ogromny postrach, a ci którzy je widzieli byli bardzo przerażeni. Porównywali je wyglądem do wysłanników diabła, prosto z najniższego poziomu piekła.

Gdy zamykałaś oczy stawał ci przed nimi obraz twoich przyjaciółek które zostawiłaś, a które ze swoimi rodzinami odjeżdżały w kierunku innych miast na południe. Mimo tego, że całe miasta opustoszały, zostały w nich pojedyncze osoby lub rodziny, którym nie zależało na swoim bezpieczeństwie i życiu i zostawali w mieście. Nie rozumiałaś tego i nie mogłaś pojąć jak dla tych ludzi nie jest ważne ich właśne życie i zdrowie. Ty bardzo bałaś się o siebie i całą swoją rodzinę. Czułaś, że gdyby w twoim pobliżu znalazł się mutant, nie dała byś rady mu uciec, jednak nie chciałaś zginąć w takich okolicznościach.

Bałaś się tego co przyniosą kolejne dni, twoim najważniejszym marzeniem teraz było to, by przeżyć to wszystko. Oraz by nikomu z twojej rodziny nic się nie stało. To jednak było marzeniem ściętej głowy. Skuliłaś się jeszcze bardziej na swoim miejscu i pogrążyłaś się w końcu we śnie którego tak bardzo potrzebowałaś.

Imaginy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz