Stałam pośród tłumu tańczących ludzi. Gabi się bardzo wczuła w otoczenie, bo właśnie tańczyła z jakimś nie znanym mi chłopakiem. Nie wiedziałam za bardzo co robić dlatego po chwili stwierdziłam, że odejdę na bok i popatrzę sobie jak ludzie tańczą. Na ten moment będzie to na pewno ciekawe zajęcie. Także usiadłam na krześle i poprosiłam barmana o szklankę coli.
"Demi co ty tu robisz?"
Czekajcie znam ten głos. Nie mówcie mi, że to jest...
Odwróciłam się w moją lewą stronę. - "Alex co za niespodziewane spotkanie! Co tu robisz?"
"Przyszedłem na dyskotekę jak widać? Ale nie spodziewałem cię w takim miejscu." - Zaśmiałam się. - "Sama przyszłaś?" - zmienił temat opierając się o stołek.
"Nie, z przyjaciółką, która tańczy teraz z jakimś chłopakiem."
Przytaknął głową. - "Leci fajna nuta."
"Tak racja. Jest bardzo rytmiczna."
"Widzę, że sama tu siedzisz i leci fajna nuta...może byś chciała zatańczyć ze swoim kuzynem? Co ty na to?" - uśmiechnął się wyciągając swoją rękę w moją stronę.
"Oczywiście, Alex." - zaśmiałam się, łapiąc jego rękę.
I tym sposobem zaprowadził mnie na sam środek sali tanecznej.
"Co powiesz na nasz układ taneczny?" - zapytał unosząc brew. - "Chyba, że nie pamiętasz jak go się tańczyło?"
"Pamiętam. Dlaczego bym miała zapomnieć nasze układy taneczne z lekcji tańca?"
"To dobrze, że pamiętasz. Spróbujmy dostosować kroki do aktualnej muzyki tak jak na zajęciach."
"Ok."
I tak zaczęłam tańczyć z moim kuzynem pod rytm muzyki zaczynając od prostych kroków, a później pod bardziej zaawansowane. Nie którzy ludzie się na nas patrzyli.
Kiedy Alex okręcił mnie wokół siebie kątem oka zauważyłam przyjaciółkę tańczącą z tym chłopakiem o którym wspominałam wcześniej. Patrzyła się na mnie przez chwilę i uśmiechała się. Odwzajemniłam uśmiech.
"Do kogo się uśmiechasz?" - zapytał brunet przykładając swoją twarz do mojego ucha, abym mogła go wyraźnie usłyszeć.
"Do przyjaciółki, która niedaleko nas tańczy."
Przytaknął głową. - "A tak w ogóle co tam słychać u rodziców? Dawno ich nie widziałem."
"A bardzo dobrze."
"Rozumiem. Mama nie była zła, że idziesz na dyskotekę zamiast się uczyć w domu?"
"Powiem Ci, że na początku stawiała opór, ale w końcu odpuściła. Byłam bardzo zaskoczona, że tak szybko zmieniła zdanie."
"To się ciesz." - powiedział uśmiechając się.
Suga pov.
Tańczyliśmy właśnie w kółku. To był pomysł Jimina i powiem wam, że nawet było super. Dawno się tak nie bawiłem. Ludzie do nas dochodzili i tańczyli. To było fajne przeżycie. Później nasze kółko tańca się rozproszyło. Każdy z nas tańczył tak jak chciał.
CZYTASZ
Przeznaczeni | Suga
RomansaRok 1800, młody Yoongi prowadzi szczęśliwe życie wraz ze swoją ukochaną, którą kocha bardzo mocno. Jest całym jego skarbem. Wkrótce postanawia zrobić kolejny krok w ich związku i oświadcza się dziewczynie. Z tej okazji zostaje wyprawiony wielki bal...