Maraton 6/8
@patec_wariatec
Szybka akcja. Będziemy u ciebie za 30 minut. Jedziemy na kręgle i na pizzę. Nie przyjmujemy odmowy.Że co? Mam się niby ogarnąć w 30 minut. Ale okej nie będę dyskutować, najwyżej na mnie poczekają.
@julia_gorska
Postaram się zdążyć.Ubrałam związywaną, różową koszule, niebieskie mom jeans i do tego różowe conversy. Włosy związałam w kucyka i zrobiłam makijaż.
Po 25 minutach byłam gotowa do wyjścia więc wzięłam torebkę i wyszłam z domu. Czekałam kilka minut kiedy obok mojego domu przejechały 3 auta a ostanie, różowe się zatrzymało.
-Hejka.-Usiadłam na tylnym siedzeniu, obok Kuby, Weronika kierowała autem a obok niej była Marta.
-Hej-Powitali mnie wszyscy.
-Mówił ci ktoś dzisiaj że ładnie wyglądasz.-Patecki zapytał oglądają moją dzisiejszą stylizacje.
-Wiesz, że oprócz was widziała mnie tylko Klaudia która nigdy nikomu nie mówi że ładnie wygląda.
-W takim razie bardzo ładnie dziś wyglądasz.-Powiedział a na twarzach dziewczyn pojawił się uśmiech.
-Dziękuje. Nagrywacie coś dzisiaj.-Zmieniłam tematem.
-Karol daje za coś pieniądze przez cały dzień ale nie mamy pojęcia za co. I musimy dokończyć odcinek z wczoraj wiec jedziemy jeszcze do galerii.
Po około 10 minutach dojechaliśmy.
Przesiedzieliśmy na miejscu około 1,5 godziny a następnie wybraliśmy się do pizzerii. Usiadłam przy brzegu obok Weroniki a chwile później przysiadł się Kuba.-Jestem taki głody, ale to taki głodny. Jak wilk, taki jestem głodny!-Patecki poinformował wszystkich w około.
-A ja wręcz przeciwnie. Przed wyjściem jadłam śniadanie. -w przeciwieństwie do niego powiedziałam tak żeby usłyszały tylko osoby siedzące najbliżej.
-Dzień dobry. Mogę przyjąć zamówienie.-podeszła pani którą kojarzyłam z filmów.
-Ja poproszę małą margarite i frytki-Werka zaczęła.
-Widzę że typowo.-Zaśmiała się kelnerka.
Następnie wszyscy po kolei zamówili jedzenie, aż przyszła kolej na mnie.
-Ja się jeszcze nie zdecydowałam wiec może mnie pani zostawić na ko...-nie skończyłam zdania bo przerwał mi Patecki.
-Dla niej będzie średnia hawajska.-powiedział do Pani a następnie obrócił się w moją stronę i powiedział.-Jak zjesz ją szybciej niż ja to dam ci 100zł.
-Mała pizza i mogę przyjąć wyzwanie.-odpowiedziałam zadowolona. Jeśli chodzi o pizzę to jem bardzo szybko.
-Mała, ale jeśli ja wygram pójdziesz ze mną na randkę.-Powiedział a ja czułam na sobie wzrok wszystkich.
-Okej.-zgodziłam się.
CZYTASZ
Is It love?||Jakub Patecki
FanfictionStudia to zupełnie nowy etap w życiu młodych ludzi. A dla tej dziewczyny to zmiana która obróci jej świat do góry nogami...