🅃🄷🄸🅁🅃🅈

1.4K 63 3
                                    

Pov. Petcki

Trzymałem moją dłoń na jej ręce, dziewczyna wpatrywała się w moje oczy, wyglądała przepięknie, mógłbym patrzeć na nią godzinami. Fiolet na włosach idealnie podkreślał jej urodę, niebieskie hipnotyzujące oczy wyglądały w tym świetle jak dwa małe jeziora.

„Czy to odpowiedni moment?" Zadawałem sobie w myślach to pytanie. Nigdy nie będzie odpowiedniego momentu, jeśli ci na niej zależy to ona musi o tym wiedzieć.

Moja ręka z jej nogi powędrowała w okolice tali, chwyciłem ją i delikatnie do siebie przyciągnęłam. Zetknąłem ze sobą nasze usta, a niebieskooka odwzajemniła pocałunek.

Chciałem zatrzymać czas, nigdy nie skończyć tej chwili, być zawsze przy niej, nie myśleć o tym co będzie jutro, za tydzień czy miesiąc. Byłem szczęśliwy i chciałem żeby tak zostało.

-Możemy juz wracać, robi się chłodno.-Powiedziała gdy się od siebie oderwaliśmy.

Była równie zdziwiona zaistniałą sytuacją jak i ja. Nie chciałem zepsuć naszej przyjaźni, ale od paru tygodni gdy widzę Julię czuje jak uczucie do niej staje się coraz silniejsze.

Całą drogę milczeliśmy, chciałem się odezwać niejednokrotnie ale gdy tylko otwierałem usta odbierało mi mowę.

-Dziękuje.-Powiedziała gdy zaparkowałem pod jej domem.

-Czekaj.-Nie dam jej jeszcze odejść.-Nic więcej mi nie powiesz.

Dziewczyna cofnęła się i usiadła z powrotem na swoje miejsce.

-Chce wiedzieć czy czujesz to samo co ja.-Zacząłem.

-Myśle że tak.-Odpowiedziała uśmiechając się pod nosem.-Jeśli czujesz to co myśle że czujesz.

-W takim razie, czy chciałbyś uczynić mnie najszczęśliwszym chłopakiem na ziemi i zostać moją dziewczyną.

-Tak.-Odpowiedziała a następnie mnie pocałowała, namiętniej i bardziej zdecydowanie niż poprzednio.

-Ale jeśli mogę cie o coś prosić, nie mów o tym narazie ekipie, jakby wolałabym utrzymać to narazie tylko dla nas.-Powiedziała.

-Nie ma problemu księżniczko.

Is It love?||Jakub PateckiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz