Na wstępie zmarnowałam 2 kroki żeby dojść do kanapy. Za każdym razem gdy czegoś potrzebowałam Patecki szedł żeby mi przynieść bo musiał wykorzystać wszystkie kroki które miał.
-Wróciłem.-Karol powiadomił wszystkich.-To gdzie dzisiaj jedziemy?
-Może najpierw do galerii a potem bilard albo jakaś inna gra. -Zaproponował Patec.
-Może kręgle.-Myślałam na głos.
-Możemy na kręgle, tylko muszę najpierw zadzwonić bo tam się trzeba umawiać.
Po krótkiej chwili kiedy wszyscy już szykowali się do wyjścia Mati zapytał -Gotowi?
-Tak jakby, musicie mnie zanieść żebym mogła ubrać buty.-Ledwo dokończyłam zdanie a Kuba wziął mnie na ręce i trzymał w pozycji panny młodej. W pierwszej chwili miałam wrażenie że zaraz mnie puści i spadnę na ziemie ale był na tyle silny że spokojnie mnie utrzymał. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę z tego jak umięśniony jest.
Położył mnie tuż obok butów które założyłam, robiąc przy tym dodatkowe dwa kroki.
Chwycił mnie z powrotem i zaniósł do auta. Jechaliśmy jeszcze z Karolem, Mateuszem i Krzychem. Spośród naszej piątki miałam najmniej kroków do zrobienia.
W aucie ustaliliśmy że nie będziemy kupować żadnego wózka tylko będą nosić mnie na rękach lub będę jeździć na hulajnodze.
W galerii podeszło do nas bardzo dużo widzów, większość z nich chciała zdjęcie także ze mną ale kilku raczej mnie nie kojarzyło.
Zrobiłyśmy zakupu na dzisiejszy wieczór a ja nie potrafiłam się oprzeć przed kupieniem sobie ślicznej spódniczki. Pomogłam też zrobić zakupy Kubie który nie zna się w żadnym stopniu na modzie i gdyby nie ja i dziewczyny z ekipy chodziłby cały czas tak samo ubrany.
-Hej możemy zdjęcie?-Podeszła do nas grupka czterech chłopców, wyglądali na około 12-15 lat.
-Pewnie.-Odpowiedział im Karol i ustawił się do zdjęcia.
-Możesz mnie puścić?-Zwróciłam się do Pateckiego który właśnie trzymał mnie na rękach.
Chłopak zrobił to o co go prosiłam i także ustawił się do zdjęcia.
-Będziemy na odcinku?-Zapytał chłopak w niebie czapce z daszkiem.
-Jeśli zadacie komuś z nas jakieś ciekawe pytanie. -Odpowiedział im Karol.
-Okej. Czy Julia i Patecki są parą?-Zapytał ten sam chłopiec.
-Nie, nie, nie, nie jesteśmy razem.-Powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
-Jak to nie?-Chłopak powiedział poważnym głosem i spojrzał na mnie.-Nie powinnaś okłamywać widzów.
-Myślałam, że będziemy ukrywać nasz związek.-Postanowiłam pójść w jego ślady i żartować z tego całego shipu.
-Myśle, że to najwyższy czas... -Gdy wymówił te słowa nie wytrzymałam i wybuchnęła śmiechem.
-Przestań bo tym tylko sobie kroki marnujesz.-Zauważył Mateusz.
Faktycznie właśnie zrobiłam chyba z 10 kroków które miałam oszczędzać cały dzień.
Patecki wziął mnie, tym razem na plecy i wszyscy ruszyliśmy w stronę kolejnego sklepu.
Totalnie zapomniałam dodać wczoraj rozdział, wiec dodaje chwile po północy. W każdym razie ważne że się pojawił, dziękuje za 3k wyświetleń ❤️🥰🥳
CZYTASZ
Is It love?||Jakub Patecki
FanfictionStudia to zupełnie nowy etap w życiu młodych ludzi. A dla tej dziewczyny to zmiana która obróci jej świat do góry nogami...