14 luty 2013r

6.4K 559 12
                                        

14 luty 2013r
| wiek: 20 lat |

Od: nate538@gmail.com
Do: amyg212@gmail.com
Temat: Walentynki!

Szczęśliwych Walentynek Ams!

Wszystkiego najlepszego w dniu Święta Zakochanych!
Mam nadzieję, że Twój Włoch przygotował coś specjalnego na tą okazję i w tym roku nie będziesz upijać się samotnie w barze (tak nadal pamiętam Walentynki w zeszłym roku, kiedy odbierałem cię z klubu po tym, jak tańczyłaś pijana na barze i spadłaś na twarz jakiegoś obleśnego kolesia)!
Życzę dużo miłości i słodyczy,

Amor

Od: amyg212@gmail.com
Do: nate538@gmail.com
Temat: Re: Walentynki!

Szczęśliwych Walentynek Nate!

Po pierwsze - jesteś podły! Sytuacja z baru była w innym życiu, a w tym życiu Amelia Gale nie musi już pluć jadem na szczęśliwe pary, bo sama jest zakochana!
Po drugie - Amor? Co takiego wymyślił chłopczyk z pieluchą dla swojej Emily? Umieram z ciekawości!
Anton jest dzisiaj jakiś dziwnie tajemniczy i zaczynam się stresować przed wieczorną randką. Dam ci później znać, czy moje obawy się potwierdziły. Mam nadzieję, że nie chce ze mną zerwać! Jakim kutasem trzeba być, żeby zerwać z kimś w Walentynki?! Jeżeli to zrobi to oficjalnie wepchnę mu obcas w tyłek!

Dużo serduszek i seksu,
Amy

~~ * ~~


- Ams? - Nate ziewnął do słuchawki. - Jest pierwsza w nocy...
- OŚWIADCZYŁMISIĘ! - wyrzuciłam na wydechu.
- Co?! - mój przyjaciel odchrząknął głośno. - Powtórz wolniej.
- Anton mi się oświadczył! - nie mogłam powstrzymać podekscytowania. - Wyobrażasz to sobie?! Równo o północy padł na kolana na środku ulicy i poprosił mnie o rękę! - po drugiej stronie zapadła cisza. - Nate?!
- Jestem - ponownie usłyszałam jego głos. - To... Coś wielkiego...
- Wiem! - zaśmiałam się. - To cholernie szalone! Nie skończyłam dwudziestu lat, a jestem już zaręczona!
- Gratulacje, Ams - usłyszałam jak Nate tłumaczy coś szeptem i byłam pewna, że nasza rozmowa obudziła Emily. - Em cieszy się waszym szczęściem - dodał mój przyjaciel.
- Dzięki! - spojrzałam  na swój błyszczący pierścionek. - Kocham teraz wszystkich ludzi na świecie! To najlepszy dzień w moim życiu!
- Nie myślisz... - usłyszałam jakiś szum. - Znacie się jakieś pięć miesięcy...
- Coś przerywa - ledwie słyszałam głos mojego przyjaciela. - Halo, Nate?
- Ams?
- Coś jest nie tak z połączeniem - stwierdziłam, przyciskając mocniej słuchawkę. - Muszę kończyć! Odezwę się niedługo! Pa!

~~ * ~~


Od: nate528@gmail.com
Do: daren.smith84@yahoo.com
Temat: Wychodzi za mąż!

Nie uwierzysz w to bracie!

Wiem, że jest noc i mamy Walentynki, ale nie mogę zasnąć.
Dzwoniła do mnie przed chwilą Amy i powiedziała, że Włoch jej się oświadczył!
Rozumiesz to?!
Ona ma dopiero dziewiętnaście lat, a on jest od niej starszy jakieś trzy lata!
W tym wieku ślub to brak rozsądku!
Przecież Amy to nadal dziecko i nie ma pojęcia o życiu. Wszystkie badania dowodzą, że małżeństwo w tak młodym wieku to pomyłka i szybko kończy się rozwodem!
Jak to się stało, że w zaledwie pół roku zmieniła się z mojej przyjaciółki w narzeczoną Makaroniarza?! Jeszcze latem cieszyła się jak dziecko oglądając powtórki seriali na kanapie w naszej piwnicy i zajadając się lodami na śniadanie. Związywała włosy w dwa warkocze i wspinała się na drzewo, żeby zerwać jabłka z drzewa pani Jackson.
Kiedy ona zmieniła się w dorosłą kobietę gotową być żoną?
Chciałbym jej to wszystko powiedzieć, bo moim zdaniem zbyt szybko wkracza w poważne życie, na które nie jest gotowa. Boję się jednak, że źle to odbierze.
Nie wiem, co o tym myśleć.

Nate

my best friendOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz