-XI-

1.2K 94 10
                                    

Usiadłem na ławce przed wejściem do stołówki i wyjąłem z plecaka pokaźnej wielkości teczkę, która zawierała wszystkie moje szkice i rysunki z ostatnich 3 lat.
Rysowanie dawało mi ulgę, pozwalało w jakiś sposób oderwać się od wszystkiego wokół i dać na swój sposób się zrelaksować.
Wziąłem jedną z niewielu już pozostałych mi czystych kartek i po chwili namysłu zacząłem coś na niej rysować.

Siedziałem i rysowałem tak całą przerwę a efektem tego była postać jakiegoś chłopaka.
Lubiłem wymyślać sobie postacie, niekoniecznie przerysowywać ludzi tylko właśnie samemu wymyślać tych których rysuję.
Spojrzałem na moją pracę i lekko się uśmiechnąłem, zadzwonił dzwonek i schowałem szybko obrazek do teczki, aby następnie zarzucić na ramię plecak i ruszyć korytarzem w ręce ściskając moją żółtą teczkę.
Gdy mijałem kolejne drzwi z kolei, a korytarze były już prawie całkiem puste uświadomiłem sobie, że nie mam pojęcia jak dotrzeć do klasy, w której mam mieć teraz lekcje. Zatrzymałem się w miejscu i wyciągnąłem z kieszeni kartkę zgiętą dokładnie 4 razy, na której znajdował się mój plan lekcji, który rano otrzymałem od dyrektora.
Ale w zasadzie co miał dać mi teraz plan, nawet jeśli będę wiedzieć do jakiej klasy powinienem iść to i tak nie wiem gdzie ona się znajduje i jak do niej dojść. Mógłbym zobaczyć na jakiejś rozpisce bo na pewno jest taka gdzieś na jakiejś tablicy z różnymi ogłoszeniami dotyczącymi właśnie planu czy też zmian nauczycieli itp. przynajmniej w mojej poprzedniej szkole taka rozpiska się znajdowała. Jednak w moim przypadku nie wiedziałem absolutnie nic. Nawet gdyby takowa rozpiska była w tej szkole to ja i tak nie wiem gdzie ona się znajduje i jak do niej dojść.
Stałem w miejscu nie wiedząc co powinienem zrobić, dopóki nie wyrwał mnie z tej ciszy i namysłu głos, gdzieś zza moich pleców.
Głos z pewnością był męski ale był on naprawdę bardzo przyjemny dla ucha. Odwróciłem się powoli i spojrzałem na postać stojącą jakieś 7, może 8 metrów ode mnie.
Był to wysoki chłopak o dwukolorowych włosach, z prawej strony białe, a z lewej czerwone. Gdy podszedł trochę bliżej zauważyłem na jego jednym oku, ewidentnie też na czole  i niewielkim fragmencie policzka czerwoną bliznę.
Podszedł do mnie i przemówił unosząc lekko lewy kącik ust w górę -Zgubiłeś się?-

-ja.. ja tylko..- byłem trochę zmieszany, nie wiedziałem co odpowiedzieć. Jak bardzo głupio musiałyby zabrzmieć słowa "Tak, zgubiłem się". Nie jestem jakimś przedszkolakiem, który nie potrafi sobie poradzić w zwykłej codziennej sytuacji. Pomimo tego, że pomoc w odnalezieniu drogi do klasy by mi się przydała, raczej nie chciałbym jej brać od innego ucznia, który pewnie szybko by rozpowiedział jaką to ślamazarną i beznadziejną osobą jestem nie mogąc sobie poradzić ze znalezieniem po prostu drogi do klasy.

Chłopak zaśmiał się cicho, ale nie był to żaden z tych nieprzyjemnych śmiechów, był taki ciepły i pogodny.

-To może pomogę ci znaleźć drogę do klasy, co ty na to?- przekręcił delikatnie głowę w bok i spojrzał mi w oczy.

-ja.. um.. no..  tak, proszę..- dodałem unikając kontaktu wzrokowego między nami.

Ten w odpowiedzi uśmiechnął się i wyciągnął rękę dając mi w ten sposób do zrozumienia żebym dał mu kartkę, na której znajdował się mój plan. Niepewnie podałem mu kartkę spuszczając lekko głowę.

Po chwili milczenia, w czasie którego nieznajomy śledził wzrokiem mój plan odezwał się podnosząc z powrotem na mnie mój wzrok, na co ja zareagowałem spojrzeniem w bok -Ty jesteś ten nowy, prawda?-

-a.. ja.. no.. tak..- powiedziałem cicho.

-Słyszałem, że w klasie Bakugo jest nowy uczeń. Jesteś strasznie nieśmiały - spojrzał na mnie troskliwie.
-Wiesz, że nie musisz się bać mnie, ani nikogo innego? Może to trudne ale zobaczysz, wszystko będzie okej- poklepał mnie po ramieniu i poczułem lekki przeszywający mnie dreszcz.

Mamy pierwszy rozdzialik naszego maratonu, który będzie trwał dokładnie od 8 do  14 czerwca ^^
(rozdziały będę wrzucać około 20)
Mam nadzieję, że się cieszycie i że podoba się rozdzialik.

Miłego wieczorku~!


||632 słowa||

Co jeśli cię kocham?//Todobakudeku||ZAWIESZONE||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz