Miał być o 19 i jest 😎
Być może będzie jeszcze jeden, ale pewna nie jestem.
Od piętnastu minut nie mogłam znaleźć odpowiedniej pozycji. Ciągle się kręciłam na swoim miejscu. Atmosfera w samochodzie była napięta. Nikt się nie odzywał. Diego był skupiony na drodze, a Mia siedziała z tyłu i uparcie patrzyła przez okno.
Najgorsze jest to, że mówią, że ja jestem nie dojrzała śmieszne, prawda?
- Nie wygodnie mi w tej pozycji. - dałam nacisk na ostanie słowo, a Diego przelotnie na mnie spojrzał wiedząc o co mi chodzi.
Zaczęłam grzebać przy radiu, żeby znaleźć jakąś fajną muzykę.
- Popsujesz. - odezwał się w końcu.
- Niee ja się na tym znam. - odparłam, a po chwili te głupie radio zaczęło szumieć.
Ups.
- Mówiłem, że popsujesz! - krzyknął tak, że aż uszy mnie zabolały.
- Nie krzycz na nią. - stanęła po mojej stronie Mii. Choć doskonale widziałam, że zrobiła to tylko dlatego, że jest pokłócona z chłopakiem.
- Słyszałeś nie krzycz na mnie - nabiałam się z niego - poza tym to ty masz jakieś zjebane radio. Ledwo dotknęłam i się popsuło. - przewróciłam oczami.
- Możesz zwolnić? - zapytała z jadem Mia.
- Przecież wolno jadę! - zdenerwował się, ale pierwszy raz nie na mnie.
Znów zaczęłam grzebać przy radiu mając nadzieję, że się naprawi i nie będę musiała wysłuchiwać ich wrzasków.
- Muszę skorzystać z łazienki. - odpowiedziała moja siostra zmieniając temat.
- Gdzie ja ci się tu teraz zatrzymam? - zapytał zaciskając mocnej ręce na kierownicy.
- Muszę iść do łazienki czego nie zrozumiałeś? - spytała podnosząc głos.
Diego jeknął zirytowny, ale w końcu się zatrzymał. Mia szybko wyszła z auta i weszła na stację benzynową.
- Co za głupi badziew! - wkurzyłam się i otwartą pięścią uderzyłam w radio.
- Kurwa zepsujesz to! - warknął.
- Już jest popsute! - odpowiedziałam.
Bez żadnego słowa odpiełam swój pas i usiadłam na jego kolana.
- Zejdź...Mia zaraz przyjdzie. - powiedział.
- Musisz się trochę odstresować...nie przejmuj się tak moją siostrą. Uwierz mi, że jej przejdzie po kilku dniach - powiedziałam czym trochę złagodniał - wiesz jak chujowo się siedzi w samochodzie gdy nie mogę położyć nóg na twojej zajebiste kolana? - dodałam, a on delikatnie się uśmiechnął.
- Zejdź ze mnie. - powiedział, ale już znacznie spokojniej. Można powiedzieć, że trochę się wyluzował. Wykonałam jego polecenia, a zaraz potym przyszła blondynka. Wsiadła do auta i znów ruszyliśmy.
Po trzech godzinach jazdy byliśmy na miejscu. Weszliśmy do rodzinnego domu, a rodzice od razu przytulili nas w mocnym uścisku.
CZYTASZ
GÓWNIARA
ActionReyhan Red gdy miała 15 lat zobaczyła swojego chłopaka jak się pieprzy z jej straszą siostrą Mią. Nastolatka pod wpływem emocji i środków odurzających pobiła Davida. Trafiła na dwa lata do poprawczaka, a gdy w wieku 17 lat wychodzi jest zmuszona m...