Macie jakieś pytania do mnie? Chętnie bym odpowiedziała na kilka 😁
Rozdział kolejny gdzieś około 20 bądź 18 🙈 zależy od tego czy nie zapomnę i od tego ile będzie komentarzy 😍
Chce ktoś dedykacje? Piszcie w komentarzach, a ja wybiorę osobę...o ile w ogóle będzie ktoś chętny 😅
- Reyhan, jedziemy na imprezę...
Zaczęłam się głośno śmiać. Dobry żart moja siostra i Diego idą na imprezę.
- A tak na serio? Gdzie idziecie do biblioteki czy do sklepu? - parsknełam.
- Czy to takie dziwne, że idziemy się zabawić? - zapytała coraz bardziej zła.
Nic nie odpowiedziałam.
Spojrzałam na Diega, który wyglądał dobrze w jeansach i koszuli bez rękawów. Dopiero teraz zauważyłam, że ma tatuaż, ale nie byłam wstanie zauważyć co to jest.
Czyli oni naprawdę szli na imprezę.
Wzruszyłam ramionami i usiadłam na kanapie gdzie po chwili włączyłam telewizor.
Mia poszła do łazienki, a ja odwróciłam się do chłopaka.
- Czyli jednak potrafisz się bawić. - nabiałam się z niego.
- Mówiłem Ci, że potrafię, ale nie z taką gówniarą jak ty. - odpyskował.
- Jakoś ci to nie przeszkadzało, kiedy prawie pieprzyliśmy się na stole. - odpowiedziałam z wrednym uśmieszkiem.
Diego zacisnął szczęke, a kiedy chciał już coś powiedzieć przyszła blondynka i bez słowa wyszli z domu.
Cóż...takiego obrotu spraw się nie spodziewałam.
Wyciągnęłam telefon i wybrałam numer do przyjaciółki.
- Stella, masz czas? - zapytałam, kiedy rudowłosa odebrała.
- Nie za bardzo...jestem z przyjacielem mojego brata i chyba będziemy się pieprzyć. - powiedziała.
- Powodzenia. - zaśmiałam się i rozłączyłam, żeby jej nie przeszkadzać.
Czyli wyszło na to, że będę miała samotny wieczór przed telewizorem i z pizza...czy to się nazywa dorosłość?
Zaśmiałam się z własnych myśli.
Nie mogłam skupić się na nudnym programie. Ciągle przyłapywałam się na myśleniu o Diego i Mii. Zastanawiałam się czy chłopak tańczy z nią tak samo jak wtedy ze mną, a może gdzieś się teraz pieprzą?
Cholera.
Zdecydowanie powinnam wyluzować. Weszłam po schodach do swojego pokoju i wysypałam biały proszek. Szybko zrobiłam z niego prostą kreske i wciągnełam do nosa, a zaraz potem następną.
Szczęśliwa wróciłam na dół i zamówiłam pizze. Otworzyłam sobie też piwo i zadowolona otulona kocykiem siedziałam i oglądałam seriale.
Polecam każdemu taki wieczór po tygodniu imprez.
Nie było nawet pierwszej w nocy, kiedy Diego wraz z moją siostrą wrócili. Byłam zdziwiona widząc, że mężczyzna stoi ledwo na nogach.
- Śpisz dziś na kanapie! - wrzasneła Mia i bez słowa zostawiła nas samych.
Usiadł obok mnie prawie się wywracjacąc, a ja przewróciłam oczami, bo gdy ja się najebie w trzy dupy, to od razu jest, że jestem nieodpowiedzialna, a on?
Kiedy usiadł obok mnie spojrzałam na niego. Ciągle mi się przypatrywał.
- Co się tak gapisz? - zapytałam z lekkim uśmiechem, bo jego mina mnie rozwaliła.
Nic nie odpowiedział, więc szybko przełożyłam nogę przez jego uda i usiadłam na niego rozkrokiem.
Uśmiechnął się oblizując usta.
Ścisnął moje pośladki, a ja zajeczałam zadowolona.
- Co Mia nie chciała się pieprzyć? - droczyłam się z nim.
- Powiedziała, że boli ją głowa. - odparł, a ja się zaśmiałam.
- Biedny chłopaka z ciebie Parker. Masz dziewczynę, a ona nie chce...
- Nie chce, bo jestem najebany. - sprostował.
Przewróciłam oczami.
Zbliżyłam się do jego ucha i szepnęłam:
- Jutro wyjeżdżam na wycieczkę. Nie będzie mnie tydzień, więc ładnie mnie pożegnaj. - dmuchłam w jego ucho.
Diego jednym ruchem przekrecił nas tak, że leżałam na kanapie, a on pomiędzy moimi nogami.
- Diego, mówił Ci ktoś, że jak jesteś najebany, to łatwiej się tobą steruje? - zaśmiałam się, a on pogłębił pocałunek.
CZYTASZ
GÓWNIARA
ActionReyhan Red gdy miała 15 lat zobaczyła swojego chłopaka jak się pieprzy z jej straszą siostrą Mią. Nastolatka pod wpływem emocji i środków odurzających pobiła Davida. Trafiła na dwa lata do poprawczaka, a gdy w wieku 17 lat wychodzi jest zmuszona m...