22. Odkrycie tatuaża

4.3K 154 14
                                    

Czytałam komentarze i wynika z nich, że chcecie krótkie rozdziały. Tym, którzy napisali, że chcą długie...moge zaproponować jedynie, że od (dopiero) 61 rozdziału mogę dodawać o 100 więcej słów...taki mały kompromis, żeby każdego zadowolić 😁

Dziś dodam jeszcze przynajmniej jeden lub dwa rozdziały.

Kolejny o 19 więc cierpliwie czekajcie


Kiedy stałam rano sama siebie zdziwiłam. Była dopiero godzina siódma, a ja w wolny dzień już się obudziłam. Czy to jest jakiś krok do dojrzałości?

Wiedząc, że jest nie zasnę ponownie poszłam do łazienki gdzie szybko się ogarnęłam i gotowa zeszłam na dół gdzie była już zakachana para.

- Reyhan, czy ty się dobrze czujesz? Sama wstałaś o tak wcześniej godzinie w niedzielę? - zdziwiła się Mia.

- Wiesz...dojrzałam. - parsknełam, ale nikt się nie zaśmiał. Serio nie mieli poczucia humoru.

Wzruszyłam ramionami i zrobiłam sobie płatki i usiadłam przy stole.

- Jedziemy dziś do rodziców. - odparła Mia.

- Czyli jutro nie idę do szkoły? - uśmiechnęłam się z nadzieją.

- Jednak wciąż nie dojrzałaś. - wtrącił się Diego, a moja siostra się zaśmiała i serio to było śmieszne?

Spojrzałam na niego z nienawiścią, bo naprawdę nie lubiłam jak ktoś się wyśmiewa ze mnie.

- Mieliśmy jechać o dwunastej, ale jak już wstałaś, to możemy teraz. - zawiadomiła siostra, a ja bez słowa wstałam i poszłam do pokoju.

Ubrałam krótki top odkrywający mój brzuch i krótkie szorty. Zrobiłam też lekki makijaż i włosy wyprostowałam. Do torebki wrzuciłam telefon, słuchawki, portfel i czerwoną szminke.

- Reyhan! - usłyszałam wołanie.

Przywróciłam oczami i zeszłam na dół.

- Masz tatuaż? - zdziwiła się, a ja przypomniałam sobie, że ona jeszcze o niczym nie wie.

Ups?

- A nie widzisz? - zapytałam powoli irytując się.

- Dlaczego mi nie powiedziałaś? Kto ci zrobił? I serio wytatuwałaś sobie Angel? Serio aniołek do ciebie nie pasuje. - zadrwiła ze mnie.

- Nie muszę Ci mówić wszystkiego. - syknełam.

- Kto ci zrobił ten pieprzony tatuaż? - zapytała wkurzona.

- Ja jej zrobiłem. - wtrącił się Diego, a Mia spojrzała na niego z wkurwem wymalowanym na twarzy.

Zaczyna robić się ciekawie.

- Co? Czy ty chcesz mi powiedzieć, że zrobiłeś jej tatuaż? Przecież ona jest niepełnoletnia! - wrzasneła.

- Gdybym ja jej tego nie zrobił, to poszłabym do innego studia. - powiedział, a moja siostra zrobiła się cała czerwona. Wspomniałam, że ona nie lubi jak ktoś nie zgadza się z jej zdaniem?

- Jesteś kompletnie nie odpowiedzialny! - wrzasneła i usiadła na tylnie siedzenia.

- Jestem taka dumna z ciebie ty mój nieodpowiedzialny szwgrze, żółwik. - podeszłam do niego ze złożoną pięścią do przybicia, ale on odsunął się ode mnie i wsiadł na miejsce kierowcy, a ja obok niego.

Zapowiada się naprawdę ciekawa podróż...

GÓWNIARA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz