75."Chce się z tobą pieprzyć"

3.8K 152 4
                                    

Do końca zostało jakieś 15 rozdziałów i to jest już pewne, więc zachęcam do gwiazdkowania i dawania komentarzy

Buziaki

Kolejny około 15


Diego zaczął powoli rozpinać guzik po guziku mojej koszuli składając pocałunki na każdej odkrytej części mojego ciała. Szybko się zniecierpliwiłam i rozerwałam ubranie.

- Ktoś tu jest niecierpliwy...- zaśmiał się i zajął się moimi spodniami.

- Zdecydowanie za długo czekałam na ten moment...- przyznałam przygryzając wargę.

Postanowiłam się z nim podroczyć z trudem przewróciłam nas tak, że teraz to ja siedzę na nim okrakiem co wyraźnie mu się nie spodobało...no ale cóż.

- Diego, co chcesz ze mną zrobić? - pytałam. Miałam na sobie czarny stanik, ale chłopak był skupiony na mojej twarzy co mi się w zupełności podobało. W końcu jakiś facet, który nie myśli tylko o jednym.

- Chce się z tobą pieprzyć. - przyznał, a ja zachichotałam.

- Nie wierze, że to powiedziałeś. - mruknełam i zaczęłam składać pocałunki na jego szyi.

- Zmieniłaś mnie. - szepnął.

Zaczynałam powoli rozpinać jego rozporek i ściągać pasek, ale wtedy czarnowłosego telefon zaczął dzwonić.

- Wyłącz to. - jeknełam, bo serio w takim momencie?

- To...twój ojciec. - powiedział zdziwiony, a ja zeszłam z jego kolan.

- Mój tata? Czy on wie, o tobie i Mii? - zapytałam.

- Domyślam się, że Mia mu powiedziała wszystko. - odparł i wtedy wyszedł na z sypialni odbierając telefon.

Rzuciłam się na wielkie łóżko i próbowałam skupić się na czymś innym, ale nie mogłam. Ciągle próbowałam podsłuchać o czym gadają, ale było to bardzo trudne, ponieważ nie chciało mi się wstawać.

Po jakiś dziesięciu minutach mężczyzna przyszedł z powrotem rzucając telefonem na stolik.

- Co jest? - zapytałam i ubrałam zarzuciłam na siebie koszule.

- Twój ojciec wie już o wszystkim...wie, że ja z tobą...no wiesz. Nawet nie słuchał moich wyjaśnień. Powiedział tylko, że mam trzymać się od Mii jak i ciebie z daleka. - wyjaśnił.

- Co za podła suka...nie rozumiem dlaczego powiedziała o wszystkim mojemu tacie tymbardziej, że ja nie wspomniałam ani słowem o tym co ona zrobiła wraz z Davidem. - mruknełam.

- Posłuchasz się ojca? - zapytał.

Zaśmiałam się.

- Jeżeli myślisz, że tak szybko się mnie pozbędziesz, to jesteś w wielkim błędzie. - odpowiedziałam uśmiechając się szeroko.

GÓWNIARA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz