41...

197 10 15
                                    

  Arik trzymał Y/N za szyję. Przyłożył do jej skroni pistolet...

  Stałem tam przerażony. Jeden ruch Arika... I stracę zbyt wiele. Kurwiszon jebany. Sukinkot. Chciałem iść w ich stronę.

Arik: a a a. Jeszcze krok i twoja sucz będzie się dusić w morzach piekła.

TH: nie mów tak o niej...

Arik: bo co? Co mi zrobisz? Pobijesz mnie?

  Arik zaśmiał się i przycisnął rękę mocniej do szyi Y/N. Dziewczyna zaczęła się dusić.

TH: Cholera...

Arik: za brzydkie słowa też będziesz miał "karę". Zobaczysz...

  Arik kopnął Y/N kolanem w plecy. Dziewczyna skrzywiła się z bólu. Ten widok bolał. Jeszcze bardziej niż ta cholerna noga.

Arik: uwierz mi, że za podskakiwanie mi będziesz cierpiał. I będzie bardziej bolało...

  Arik wziął spluwę i pokazał na moją ranną nogę.

Arik: ... niż twoja nóżka. O wiele bardziej.

  Przyłożył pistolet spowrotem do głowy Y/N. Dziewczyna zacisnęła dłonie na jego ręce, która naciskała na jej szyję.

Arik: słuchaj młody. Masz 72 godziny żeby przyprowadzić wszystkich swoich sześciu kolegów do mnie. Albo ona pożegna się z tobą na zawsze.

  Arik szarpnął dziewczyną. Po jej policzkach zaczęły spływać łzy.

TH: ale... A jeśli nie zdążę?

  Durne pytanie. Po cholerę pytam. I tak odpowiedź jest kurna oczywista. DEBIL jestem.

Arik: wolisz nie wiedzieć młody. Nie ma po prostu opcji żebyś ich nie przyprowadził, jasne!?

TH: tak...

Arik: w sumie jesteś na tyle odważny... Pyskować umiesz więc spieszyć się też. 48 godzin masz. I tyle kurwa.

TH: ale...

Arik: Czterdzieści. Osiem. Godzin. I tyle.

TH: czemu to robisz?

Arik: co takiego?

TH: czemu chcesz się nas aż tak pozbyć?

Arik: mam swoje powody.

TH: ale my nawet nie wiemy, czemu mamy kurwa zginąć!

Arik: czemu macie zginąć? Ha, to bardzo ciekawe. Otóż nie mam potrzeby wam mówić. Mam swój powód żeby was nienawidzić.

TH: tylko nas czy innych też? A co powiesz o G-Dragonie? To ty przyczyniłeś się do jego śmierci, prawda?

Arik: skończ bo przeginasz!

  Arik przycisnął mocno rękę do szyi Y/N. Dziewczyna zrobiła się blada.

TH: nie chcesz porozmawiać jak mężczyźni? Nie masz odwagi się przyznać? Jeśli ją zabijesz, wyjdziesz na słabeusza. Zastanów się lepiej.

Arik: nie będziesz mną manipulował!

TH: nie chcę tobą manipulować tylko chcę porozmawiać jak facet z facetem. Przyznaj się.

Arik: nie mam się do czego przyczepiać pojebańcu!

TH: weź mnie a puść dziewczynę.

Arik: co?

TH: weź mnie a wypuść ją! W końcu to nas chcesz, no nie?

Who are you? || Kim Taehyung Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz