RAVEN:
Otworzyłam powoli oczy. Cholernie obolała. Mój wzrok omiótł pokój. Byłam w sali szpitalnej, a obok, na krześle, leżał Robin. Spał, oparty o ścianę.
Na jego widok poczułam się bezpieczna.
Nachyliłam się i chwyciłam go za rękawicę, przez co obudził się natychmiast.
-Rachel!
-Hej...-Uśmiechnęłam się słabo.
Chłopak wstał i pocałował mnie w czoło.
-Bałem się że z tego nie wyjdziesz...-Wyznał, patrząc mi w oczy.
-Ale wyszłam. Żyję i jestem tu.-Ścisnęłam jego dłoń.
-Slade zwiał... Ale nie bój się. Więcej Cię nie skrzywdzi. Obiecuję.
Moja ręka powędrowała do szyi i wyczuła spory plaster.
-Kim on był?
-Najemnikiem. Nazywa się Slade Wilson, inaczej Deathstroke. Nie wiem kto go nasłał. Ani dlaczego...
Westchnęłam cicho. Kiedyś to wyjdzie...
-Ale ja wiem.
Nastolatek spojrzał na mnie.
-Wiesz..?
-Powiem wam, ale dopiero gdy wrócę do Wieży.
Damian uśmiechnął się lekko.
-Jasne. Odpoczywaj.
Namyśliłam się.
-Deathstroke wspominał że Cię zna. I Twoje prawdziwe nazwisko...
-Moje prawdziwe nazwisko to Wayne.-Warknął. Po chwili gdy zauważył jak się odzywa, skruszył się.-Wybacz. Nie na Ciebie jestem zły.
-Wyłupiłeś mu oko.-Przypomniałam mu.
Al Ghul spuścił głowę.
-Boisz się mnie teraz, prawda..?
Ujęłam jego twarz w moje dłonie i spojrzałam na jego maskę.
-Każdy ma jakąś przeszłość.
CZYTASZ
|DAMIRAE| Rachel Roth-Ostatnia nadzieja
RomanceMa jeden cel - ocalić ziemię przed własnym ojcem. Jest jeden problem. Ostatnia nadzieja Ziemi, Liga Sprawiedliwości, nie wierzy w jej dobre intencje. Czy uda jej się samej pokonać ojca? A może ten, który ma jej pilnować nie okaże się zwykłym dupkiem...