Rozdział 005

2K 101 2
                                    

Rosalie siedziała pochylona nad stołem, oparła na nim łokcie, a swoje dłonie miała we włosach. Patrzyła na taśmę z tępą miną. Dustin wyglądał jakby naprawdę się zastanawiał, a Steve chodził po zapleczu, jedząc banana. W końcu Rosjanin przestał mówić.

- I co myślicie? - zapytał Dustin.

- Robin cię zabije jak zobaczy, że zmazałeś jej dane z tablicy - oznajmiła Rosalie, a jej młodszy brat przewrócił oczami.

- Steve? - zapytał Dustin.

- Ta muzyka brzmi znajomo - Harrington pokiwał głową.

- Jaka muzyka? - Dustin wydawał się wytrącony z równowagi.

- Ta w tle.

- Dlaczego słuchasz muzyki Steve? Skup się na rosyjskim, tłumaczymy z rosyjskiego! Jesteście bezużyteczni! - zdenerwował się Henderson.

- Próbuję słuchać rosyjskiego, ale ta muzyka...! - zaczął Steve, ale przerwał, kiedy Robin weszła do pomieszczenia.

- Wasza dwójka ma natychmiast wyjść do kasy - powiedziała zirytowana. - Ej! Moja tablica! Tam były ważne dane, ćwoku! - zdenerwowana spojrzała w stronę Dustin'a, a Rose wyszeptała coś podobnego do "mówiłam ci".

- Gwarantuje ci, że to co robimy jest ważniejsze - Dustin uśmiechnął się lekko.

- Rozumiem. Przechwyciłeś sygnał z Rosji i myślisz, że planują naszą zagładę. Chcesz to przetłumaczyć, ale nie zorientowałeś się, że oni mają inny alfabet. Zgadza się? - Robin założyła ręce na piersi.

- Powiedzieliście jej o Rosjanach? - zapytał Dustin szeptem. Rose przewróciła oczami, podnosząc się.

- Nic nie mówiłem - odszepnął Steve.

- Halo ja was słyszę - wtrąciła Robin - Tak właściwie to słyszę wszystko. Dustin i Steve są ekstremalnie głośni. Daj mi posłuchać - blondynka wyciągnęła rękę po odtwarzacz, ale Dustin szybko go zabrał. - No daj spokój. Nawet nie chcę brać w tym udziału jak już będziecie sławni. Tylko mi się nudzi.

Dustin po lekkim zawahaniu, podał Robin odtwarzacz, a dziewczyna wyrzuciła przyjaciół za ladę. Steve i Rosalie spojrzeli po sobie zirytowani. Dziewczyna założyła szybko swoją czapkę. Eleven i Max weszły razem do środka, przyprawiając Rose o mały zawał.

- Hej - powiedziały razem. Rosalie uśmiechnięta się delikatnie.

- Co wy tutaj robicie razem? - zapytała opierając się ladę.

- Max zabrała mnie na zakupy - oznajmiła Eleven.

- Ale to wbrew... - zaczęła nastolatka.

- Tworzę własne zasady - El powiedziała z dumnym uśmiechem. Rose spojrzała na nią dumnie, ale wciąż nie była przekonana, żeby El znajdowała się w Starcourt.

- Okej - zielonooka westchnęła. - To, co dla was?

Kiedy dziewczyny dostały swoje lody, wyszły z lodziarni. Rose spojrzała na Steve'a i pokręciła głową zrezygnowana. Harrington lekko się zaśmiał i puścił do niej oczko, więc zielonooka odwróciła jego głowę w drugą stronę, z lekkim uśmiechem.

- Mamy pierwsze zdanie - oznajmiła Robin.

- Jakie? - zapytali razem.

- Tydzień jest długi - Robin uśmiechnęła się lekko.

- Porażające - Steve powiedział sarkastycznie.

- No wiem, ale mamy postępy - Robin zamknęła okienko.

Kilka godzin później, inne sklepy zaczęły się zamykać, więc Steve i Rosalie poszli na zaplecze. Zobaczyli, że Dustin i Robin stali przed tablicą zamyśleni, więc podeszli do nich.

- Tydzień jest długi. Srebrny kot jada, gdy niebieski i żółty spotykają się na zachodzie - przeczytała Robin. - Jest jeszcze to drugie, ale zajmę się tym jutro - zaczęli powoli wychodzić.

- Pomogę ci - oznajmiła Rose, chciała się przydać.

- Musiałem gdzieś słyszeć tą muzykę - wymamrotał Steve, kiedy przechodzili obok konika na monety. Harrington gwałtownie się przy nim zatrzymał. - Macie drobniaki? - reszta spojrzała na niego zdziwiena, ale ostatecznie Rosalie rzuciła mu monetę.

- Pomóc ci wejść, Stevie? - zaśmiała się Henderson, ale Steve ją uciszył.

- To jest muzyka z nagrania.

Dustin wyciągnął taśmę i przysłuchali się muzyce w tle. Faktycznie była taka sama, ale to mogło nic nie znaczyć.

- Może mają takie same koniki w Rosji? - Robin wzruszyła ramionami.

- To jest Indiana Flyer. Kod jest stąd - powiedział przejęty Steve. Teraz zaczęło robić się poważnie.

Somebody To Love |Steve Harrington Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz