Wróciłaś do łóżka położyłaś się i zdrzemnęłaś się na około dwie godziny tak wywnioskowałaś patrząc na zegar. Obudził Cię dźwięk otwierających się drzwi, był to Levi. Wszedł do sypialni myśląc że może śpisz, Ty od razu wstałaś usiadłaś na łóżku i zaczęłaś mu opowiadać o tym co usłyszałaś od generała, o wszystkich informacjach które Ci przekazał. Powiedziałaś mu, że trudno jest Ci w to wszystko uwierzyć, że to właśnie Sasha może być główną podejrzana, ponieważ w życiu byś nie przypuszczała, że tak fajna, sympatyczna dziewczyna jest do czegoś takiego zdolna. Kapral od razu Ci powiedział, że o rozmowie waszej wiedział ponieważ został wcześniej poinformowany. Levi po krótkiej rozmowie zaproponował Ci wieczorny spacer żebyś chwilę ochłonęła przemyślała wszystko na świeżym powietrzu uznał, że to może Ci dobrze zrobić, a Ty się na to zgodziłaś. Wychodząc z mieszkania od razu zaczęłaś rozmowę ze swoim chłopakiem.
- A Ty co o tym wszystkim myślisz? -zapytałaś wyraźnie zmęczona całą sytuacją.
- Myśle, że jest to najbardziej dziwna sytuacja za tymi murami jaka w życiu mogła się zdarzyć. Szczerze zanim tutaj przybyłaś z przyjaciółmi nic się nie działo. -odparł.
- Czyli ściągam kłopoty? -zażartowałaś.
- Po części tak. To chyba będzie Twój talent. Nie zmienia to faktu, że trzeba od tej pory poświecić na to o wiele więcej czasu.
- Beznadziejny ten mój talent wiesz...
- Nie powiedziałem, że jest przydatny, wręcz przeciwnie. Nie Twoja wina, że przyciągasz kłopoty, w końcu jesteś dość wyszczekana. Możliwe, że to przez właśnie Twój brak pohamowania zalazłaś komuś za skórę. -powiedział ze spokojem.
- Bardzo zabawne. Mówiłam już, że z nikim nie mam zgrzytu, z nikim się nie kłóciłem. Nie mam bladego pojęcia dlaczego ktoś tak bardzo mnie nie lubi. -powiedziałaś zirytowana.
- Ja na to odpowiedzi nie znam. Musimy uzbroić się w cierpliwość, tylko to nam zostało.Chwilę jeszcze spacerowaliście I rozmawialiście o całej sytuacji. Zapytałeś swojego chłopaka jak idzie mu cała jego robota, bo zapewne miał jej dużo na co chłopak odparł, że wszystko jest w porządku. Ma dużo roboty to prawda, ale zawsze sobie dawał radę i teraz też sobie poradzi. Spacerowaliście na oko dwie godziny i po tym czasie wróciliście do, teraz w sumie waszego wspólnego mieszkania. Wspólnego ponieważ mieszkasz już u niego tak długo, że dla Ciebie jak i dla niego również było to wasze mieszkanie. Po powrocie do mieszkania zjedliście kolację, a na zegarze wybiła prawie dwudziesta-druga. Oboje uznaliście, że to jest dobry pomysł by udać się pod prysznic i pójść spać, ponieważ Kapral miał dużo pracy na jutro, a Ty postanowiłaś, że jutro spędzisz cały dzień ze swoją przyjaciółką i przyjacielem. Pierwszy pod prysznic poszedł w Levi, a następnie po nim udałaś się Ty. Pod prysznicem siedziałaś zdecydowanie dłużej niż swój chłopak, ponieważ woda pomagała Ci oczyścić umysł i dzięki temu mogłaś spokojnie ułożyć wszystkie swoje myśli i zmyć wszystkie negatywne myśli. Wykąpałaś się ubrałaś piżama i udało się z powrotem do sypialni dołączając zdałam do Levi'ego. Oboje przez pewien czas leżeliście w ciszy gapiąc się w sufit, cisza była bardzo niezręczna tym bardziej, że oboje leżeliście obecnie w tym samym łóżku. Nie do końca wiedziałaś dlaczego czujesz się tak niezręcznie, dlaczego jest Cii tak dziwnie nie komfortowo. Może dlatego że zdawałaś sobie sprawę, że obok leży chłopak, który aktualnie nie śpi i tak jak Ty gapi się w sufit. Przypomniałaś sobie, że już mieliście kiedyś podobną sytuacje, można powiedzieć pierwszą próbę podejścia do pewnego czynu, którego dokonuje się gdy w łóżku znajdują się dwie osoby, które są w sobie zakochane, ale wtedy przerwał wam jak dobrze pamiętasz przerwał wam Erwin. Przypominając sobie sytuację próbowałaś jak najszybciej zasnąć miałaś pewne obawy, że sytuację z tamtego wieczoru może się dzisiaj powtórzyć. Miałaś obawy co do tego, pobierz nigdy tego nie robiłaś i nie wiedziałaś jak się masz zachować w takiej sytuacji. Sama myśl, że w każdym momencie chłopak może zainicjować zbliżenie bardzo Cię stresowała. Brałaś pod uwagę, że on tak samo jak Ty również nie jest doświadczony w tych sprawach, ale gdy pomyślałaś co towarzyszy kobiecie przy pierwszym razie automatycznie stres rósł. W pewnym momencie waszą ciszę przerwał głos Levi'ego.
CZYTASZ
Levi x Reader
FanfictionJesteś zwykłą 18-latką, która po okropnym incydencie wraz ze swoimi przyjaciółmi Lisą i Rei'em postanowili zamieszkać poza murami Marii w "Domku na wysokim drzewie"