Sasuke kontrolowany przez Code'a ruszył na Naruto, ten wszedł w tryb Kuramy blokując jego atak
-Obudź się!
Sasuke nic nie odpowiedział tylko korzystając ze swojego Rinnengana odrzucił przyjaciela od siebie, nastepnie pojawił się za nim otaczając miecz chidori miał zamiar przebić nim Hokage, Naruto wyczuł go i momentalnie znikając mu z oczy po sekundzie pojawił się obok przyjaciela zadając mu cios w twarz i odrzucając go na sporą odległość
-Bansho Tain!
Naruto czuł jak jest przyciągany do Sasuke, kiedy zbliżył się wystarczająco blisko stworzył z płaszcza chakry dodatkowe ręce i łącząc je przywalił Sasuke wbijając go w ziemię, zaraz potem odskoczył od niego. Czarnowłosy nie dawał za wygraną i aktywował perfect Susanno, nie mając innego wyboru Naruto aktywował powłokę Kuramy, obaj w swoich gigantycznych formach zderzali się ze sobą, Sasuke chwycił za miecz Susanno próbując przeciąć nim Kurame, jednak on zdołał złapać miecz swoimi łapami po czym odrzucił, Naruto na tym nie poprzestał i przywalił w Susanno posyłając kilka metrów do tyłu.
-Pokonam cię Naruto, tym razem nasza walka skończy się zupełnie inaczej niż wtedy
-Naprawdę, ile razy mam skopać ci tyłek byś to zrozumiał.
Sasuke wybił się w powietrze, Naruto ruszył za nim i zaczęli zderzać się ze sobą, następnie Sasuke stworzył strzałę z czarnych płomieni
-Zdychaj!
-Niedoczekanie. Senpuu:Bijuu Raseshuriken!
W odpowiedzi na atak Sasuke, Naruto stworzył Raseshurikena połączonego z Bijuudamą, zderzenie technik spowodowało gigantyczną eksplozje, chwilę później obaj spadli na ziemię w swoich zwyczajnych formach
Tym czasem Boruto mierzył się ze swoimi przyjaciółmi, Mitsuki w trybie mędrca błyskawicznie pojawił się przy blondynie próbując go zaatakować, Boruto wyskoczył do góry unikając ataku przyjaciela
-Shannaro!
Jednak z drugiej strony pojawiła się Sarada, Boruto chwycił ją za rękę po czym ciosem w szyje znokautował ją i położył na ziemi
-Wybacz
Mitsuki ruszył na Boruto, ten wyciągnął kunai Minato po czym wyrzucił do góry, gdy jego przyjaciel zbliżył się wystarczająco blisko, Boruto zniknął w żółtym błysku pojawiając się za Mitsuki i przywalił mu z Rasengana w plecy
-Code, teraz czas na ciebie - powiedział aktywując Karme i Jougana
-Rzeczywiście stałeś się silny, ale do mnie wciąż ci daleko
Code momentalnie pojawił się przed nastolatkiem, nim ten zdołał coś zrobić został kopniakiem odrzucony na gruzy pałacu, Code wystrzelił w jego atak fale uderzeniową, ku jego zaskoczeniu przed Boruto pojawił się Kawaki, który zdołał zaabsorbować atak
-Kawaki
-Co jest Boruto, czy to wszystko czego nauczyłeś się przez te lata? - spytał Kawaki drwiącym tonem
-Zamknij się
Boruto i Kawaki stanęli obok siebie przyjmując pozycje do walki
CZYTASZ
Przeklęty Bohater
FanfictionMomoshiki próbuje przejąć ciało Boruto, jak syn Hokage, poradzi sobie z tym przeklęństwem, czy słowa które kiedyś wypowiedział sprawdzą się, czy będzie w stanie ochronić swoich bliskich przed samym sobą?