Rozdział: 21

118 2 0
                                    

Boruto znajdował się w jakimś kraterze, wokół było pełno kurzu i rozwalone drzewa a także w niektórych miejscach ślady krwi, nastolatek spojrzał na swoją rękę i zobaczył że jest pokryta krwią

-Czyja to krew? - pomyślał

-Boruto-kun...

Słysząc nowy głos, Boruto szedł w kierunku z którego go słyszał, chwilę później dostrzegł leżącą na ziemi dziewczynę miała nie więcej niż piętnaście może szesnaście lat to co ją wyróżniało to jej długie śnieżno białe włosy, miała niebieskie oczy. Boruto rozpoznał ją, jego oczy rozszerzyły się widząc dziurę w jej klatce piersiwej

-Nie to niemożliwe

-Dlaczego, dlaczego mnie zabiłeś.

-NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!

W tym momencie Boruto obudził się z krzykiem cały spocony

-To tylko sen, nie to wspomnienie.

-Boruto...

Dopiero na szturchnięcie ręki Sarady, blondyn zareagował

-Sarada?

-Co się stało? - spytała posyłając zaniepokojone spojrzenie

-Nie nic, to tylko głupi koszmar nie przejmuj się tym

-Na pewno?

-Tak

Sarada nie była co do tego przykonana ale postanowiła nie ciągnąc tego dalej, oboje zarzucili na siebie ubranie po czym opuścili wioskę

-Nim wrócimy do wioski, chce udać się w jeszcze jedno miejsce

Kilka godzin później Boruto i Sarada dotarli do wielkiej miasta przypominające jakieś królestwo  w centrum znajdował się wielki pałac

-Zdejmij opaskę, mieszkańcy tego królestwa   nie przepadają za shinobi

Boruto zarzucił na siebie płaszcz z kapturem po czym razem z Saradą weszli do miasta

-Nic się nie zmieniło od kiedy ostatni raz tu byłem

-Boruto spójrz! Jesteś poszukiwany listem gończym - powiedziała Sarada wskazując na plakat z podobizną blondyna

-Cholera o co w tym wszystkim chodzi? Mniejsza z tym, chodź
musimy udać się w pewne miejsce

Po jakimś czasie Boruto i Sarada dotarli na cmentarz

"Yuriko Tiroshi"
      965 - 979

Boruto położył kwiat na grobie

-Wybacz że nie było mnie tak długo

-Boruto-nii czy to ty?

Słysząc nowy głos blondyn odwrócił się i ujrzał trzynastoletnią dziewczynke miała krótkie białe śnieżno białe włosy, brązowe oczy.

-Moriko

-Boruto-nii wiedziałam że kiedyś wrócisz - powiedziała podbiegając do blondyna przytulając go

-Boruto, kim jest ta dziewczyna? - spytała Sarada

-To jest młodsza siostra, dziewczyny która tu leży.

Tym czasem w zaciemnionym pomieszczeniu znajdowała się jakaś postać

-Więc wróciłeś Boruto, ciekawe jestem jak sobie poradzisz z demonami przeszłości hehehe

Przeklęty BohaterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz