Przeklęty Bohater

Rozdział: 44

-Co się z nimi stało? - spytał zaskoczony Naruto

-Wygląda na to że stali się jedną osobą

Nagle Tayuki momentalnie pojawił się przed Naruto po czym kopniakiem posłał go na pobliską górę

-Naruto!

Nim Sasuke zdołał coś zrobić, Tayuki pojawił się przed nim chwytając go za twarz po czym wyrzucił go w powietrze, następnie wystrzelił w jego stronę promień energi.

-Shinra Tensei!

W ostatniej chwili Sasuke zdołał odbić atak przeciwnika, jednak Tayuki pojawił się za nim i ciosem w plecy powalił Sasuke na ziemię.

-Sasuke! Ty draniu.

Naruto rzucił się na Tayukiego próbując go zaatakować, ten bez większego problemu blokował każdy cios Hokage. Wiedząc że tak nic nie wskóra Naruto odskoczył do tyłu po czym stworzył Raseshurikena z lawy.

-Senpuu:Yoton Raseshuriken!

Tayuki wystawił rękę w stronę techniki sprawiając że momentalnie wyparowała

-Co?

Przynajmniej tak to wyglądało, okazało się że została przeniesiona za Naruto.

-Naruto za tobą - ostrzegł Sasuke

Hokage w porę uniknął jego własnego ataku

-Czyli potrafi przenosić ataki w różne miejsca? - pomyślał Naruto

-Zdaje się że pora walczyć na poważnie

-Tak, minęło sporo czasu od kiedy ostatnio używałem tej mocy - powiedział Naruto wchodząc w tryb mędrca sześciu ścieżek

Skóra przestała się świecić, płaszcz chakry zamienił się w kurtkę z symbolem sześciu ścieżek na plecach, za plecami pojawiło się dziewięć czarnych kul

-Zróbmy to Naruto

-Jasne, Sasuke

Naruto i Sasuke ruszyli na Tayukiego, Hokage pierwszy pojawił się przed nim po czym walnął go w brodę wybijając w powietrze, Sasuke korzystając ze zdolności jego Rinnengana teleportował się przed niego i kopniakiem w twarz posłał go kilka metrów do tyłu, Naruto już tam na niego czego kopiąc go w plecy i wybijając Tayukiego w powietrze, następnie razem z Sasuke pojawili się w powietrzu i podwójnym kopniakiem powalili go na ziemię. Kiedy Tayuki rzucił się na Uzumakiego, ten bez problemu unikał każdego jego ciosu po czym przywalił mu w brzuch Rasenganem.

-To się nie może tak skończyć, nie mogę umrzeć przed realizacją planu lorda Tarizo.

Ciało Tayukiego zaczęło wzrastać, aż nie osiągnęło rozmiaru równego górze. W odpowiedzi na to Naruto aktywował powłokę Kuramy, którą Sasuke pokrył pancerzem Susanno. Tayuki stworzył w dłoni ostrze chakry, Kurama chwycił miecz Susanno i oba giganty zderzały się ze sobą powodując wielki wstrząs, w pewnym momencie kiedy Tayuki miał zaatakować Kurama uchylił się i odciął mu rękę, następnie przeciął Tayakiego w pół, sprawiając że ten wrócił do swojego normalnego wzrostu, dwójka przyjaciół anulowała swoje wielkie formy, Sasuke wystawił rękę w stronę przeciwnika.

-Chibaku Tensei!

Po chwili Tayuki został uwieziony w wielkim meteorycie, Naruto stworzył Raseshurikena dodając do niego chakre wszystkich Bijuu.

-Senpuu:Chou Bijuu Raseshuriken!

Kiedy atak trafił w meteoryt, doszczętnie go zniszczył razem z Tayukim znajdującym się w środku.

-Po wszystkim, czas wracać do wioski. - powiedziała Naruto wracając do swojej zwykłej formy

Sasuke skinął głową otwierając portal, do którego wskoczyli.