-Kawaki obudź się, ktoś przejął nad tobą kontrole - powiedział Boruto
-Nie rozumiem o czym mówisz, przecież czuje się doskonale - odparł z złowieszczym uśmieszkiem
-Jeśli słowa do ciebie nie docierają, w takim razie muszę użyć siły - powiedział zdejmując płaszcz
Boruto ruszył na swojego przybranego brata, Kawaki przyjął pozycje do walki blokując jego ciosy
-Naprawdę sądzisz że jesteś w stanie mnie pokonać?
-Zrobię wszystko by to zrobić
Obaj z początku siłowali się zderzając swoimi rękami po czym odskoczyli od siebie, Boruto skrzyżował palce tworząc kilka klonów, które wyrzucił w stronę Kawakiego, ten tworząc w dłoni ostrze bez problemu je zniszczył przecinając w pół. W tym czasie Boruto stworzył w dłoni Rasengana, następnie wyciągnął jeden z kunai Minato rzucając za Kawakiego po czym zniknął w żółtym błysku
-Nie myśl że nie znam tej techniki
Kawaki wyczuł co zamierza zrobić Boruto i gdzie zaatakować, dlatego w ostatniej chwili odskoczył na bok unikając ataku Uzumakiego po czym walnął go z kolanka w brzuch powodując że Boruto wypluł trochę krwi. Kawaki chwycił przybranego brata za twarz uderzając nim o ziemie, następnie zaczął go obijać po twarzy
-Co jest, tylko na tyle cię stać?
Po przyjęciu kilku ciosów, Boruto uderzył Kawakiego z główki po czym odepchnął go od siebie kopiąc w klatkę piersiową
-Kawaki, naprawdę chcesz pozwolić komuś się kontrolować, myślałem że jesteś ponad tym
Oczy Kawakiego rozszerzyły się słysząc słowa wypowiedziane przez Boruto, nastolatek złapał się za głowę
-Zamknij się!
Boruto wykorzystał ten moment pojawiając się przed Kawakim i zadając mu cios w twarz, który odrzucił go na sporą odległość, nim zdołał złapać równowagę za nim pojawiły się klony blondyna, które kopnęły go w plecy tym samym wybijając w powietrze, prawdziwy Boruto stworzył w dłoni Rasengana po czym korzystając z zdolności Jougana teleportował się nad Kawakiego, przywalając mu w brzuch, Kawaki splunął krwią spadając bezwładnie na ziemię. W umyśle Kawakiego zaczęły pojawiać się wspomnienia, od znalezienia go przez drużynę siódma aż po zamieszkanie z Boruto i jego rodziną, a także budowanie relacji z nimi
-Nie, nie mogę pozwolić bym ktokolwiek mną rządził
Kawaki starał się walczyć z techniką nałożoną przez Code'a jednak nie było to takie łatwe, wbrew swej woli Kawaki wybił się w powietrze następnie rozłożył ręce tworząc w nich fioletowe kule błyskawicy po czym złączył je ze sobą po czym kule przeistoczyły się w pysk smoka
-Przestań, nie rób tego! - powiedział mentalnie Kawaki
Boruto widząc co zamierza nie zamierzał odpuszczać w jednej ręce stworzył Rasengana natomiast w drugiej chidori po czym złączył obie techniki
-Raiton:Ryuunizari! - wystrzelił promień błyskawicy w kształcie Smoka
-Chidogan! - Boruto wystrzelił promień wykorzystując dwie techniki
Kiedy ataki zderzyły się ze sobą na początku zaczęły się siłować powodując potężny wstrząs a po chwili spowodowały gigantyczną eksplozje, która zniszczyła resztę tego co zostało z Konohy
Code siedział w swoim pałacu, nagle przeszło go dziwne uczucie
-Nie, Kawaki wyrwał się z pod mojej kontroli
CZYTASZ
Przeklęty Bohater
FanfictionMomoshiki próbuje przejąć ciało Boruto, jak syn Hokage, poradzi sobie z tym przeklęństwem, czy słowa które kiedyś wypowiedział sprawdzą się, czy będzie w stanie ochronić swoich bliskich przed samym sobą?