Rozdział: 42

66 2 0
                                    

Był spokojny dzień w wiosce, nic nie zapowiadało się na to by coś się wydarzyło, przynajmniej do czasu aż przez Konohą nie pojawili się twory Amado. Tatsuki wystrzelił w stronę wioski pociski, które zdołały zniszczyć kilka budynków. Kilka chwil na miejscu pojawił się Naruto i Sasuke

-Znowu wy.

-Czego tu chcecie? - spytał Naruto

-Przybyliśmy pozbyć się Boruto Uzumakiego

-Nie myśl że ci na to pozwolę - powiedział Naruto wchodząc w tryb ogoniastej bestii

Sasuke przybrał pozycje do walki aktywując swojego Elternal Mangekyo Sharingana

-Więc bez walki się nie obejdzie.

-Naruto, przenieśmy walkę w inne miejsce - zaproponował Sasuke

-Jasne.

Słysząc odgłos eksplozji, Boruto razem z Saradą przybyli na miejsce

-Jeśli chcecie mnie w porządku i tak miałem zamiar wam się odpłacić

-Boruto zostań tu. - powiedział Naruto

-Dlaczego?

-Nie jesteś w pełni sprawny by walczyć, ja i Sasuke zajmiemy się nimi a ty masz się wykurować

-Twój ojciec ma rację, nie jesteś jeszcze gotów do walki - dodała Sarada

-Cholera... - mruknął pod nosem zaciskając pięści

Kiedy Sasuke otworzył portal swoim Rinnenganem, Naruto w mgnieniu oka pojawił się między Kayuro i Tatsukim chwytając ich za twarze po czym razem wskoczyli do portalu, Sasuke ruszył za nimi.
Chwilę później znaleźli się w jakimś kanionie

-Już raz was pokonałem, chcecie powtórke? - spytał Sasuke

-Tym razem nasza walka potoczy się inaczej. - odparł Kayoru

Naruto ruszył na Kayoru, ten zmuszony był podnieść garde przyjmując na siebie cios, który posłał go na pobliską górę robiąc w niej wgniecenie

-Jesteś silniejszy - powiedział wybijając się w powietrze

Następnie Kayoru wystawił dłoń w stronę Hokage tworząc fioletową kule chakry, którą otaczały dwa pierścienie, nie czekając na nic Kayoru posłał ją na przeciwnika. W odpowiedzi na jego atak Naruto stworzył Raseshurikena połączonego z Bijuudamą.

-Senpuu:Bijuu Raseshuriken!

Kiedy oba ataki się ze sobą złączyły, początkowo siłowały się a chwilę później eksplodowały, Naruto w mgnieniu pojawił się przed Kayuro uderzając go w brzuch, zaraz potem przeniósł się za niego i z łokcia walnął go w plecy posyłając na ziemię

-Powinniście się poddać, nie macie szans na zwycięstwo.

-Tego jeszcze nie wiesz

Tym czasem Sasuke obijał Tatsukiego, kiedy ten próbował odskoczyć od niego w jakieś miejsce, użytkownik Sharingana już tam był.

-Niech to

Kiedy Naruto i Sasuke toczyli walke, w wiosce zjawił się Toneri, który przybył odwiedzić Boruto

-Minęło sporo czasu Boruto

-Toneri-san, co ty tutaj robisz?

-Zjawiłem się tu, ponieważ musisz mi w czymś pomóc, od tego zależeć będą losy świata.

Oczy Boruto jak i Sarady rozszerzyły się słysząc to

Przeklęty BohaterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz