- Co ty robisz...? - wyjąkałam patrząc mu prosto w oczy z bliska.
- Cii... - położył palca na moje usta, wyciszając mnie.
Dopiero po chwili usłyszałam, że ktoś chodzi po mieszkaniu. Czyżby nie chciał, aby ktoś go zobaczył? Nie ruszałam się, a mój wzrok zawiesił się na ścianie żeby nie patrzeć prosto w gałki oczne chłopaka.
Ktoś zapukał do moich drzwi, przerażona wpadłam w panikę.
- Lisa? Śpisz?! - rozebrzmiał głos za drzwi.
Odzywać się czy nie? Jhope zareagował szybko i schował się pod moje łóżko.
- Nie śpię. Coś się stało? - odpowiedziałam.
- Mogę wejść? Chciałabym z tobą pogadać.
- Jasne, wejdź - powiedziałam od niechcenia.
Współlokatorka weszła do mojego pokoju, a ja poprawiłam się.
- Siedzisz tak na łóżku? Tak po prostu? - zapytała wchodząc przez próg drzwi.
- Yyy... wstałam przed chwilą, bo już leżałam na łóżku. Powoli kładłam się spać, ale mam ostatnio problemy. Czemu nie śpisz?
- Właściwie to spałam, ale słyszałam, że ktoś z kimś rozmawia. Na początku myślałam, że to Jennie rozmawia, ale jednak dźwięk dobiegał od ciebie. Przyszłam sprawdzić czy słuch mi się już psuje.
Musiałam szybko coś na poczekaniu wymyślić i pierwsze co mi wpadło do głowy to muzyka z laptopa która leciała w tle naszej rozmowy.
- Rosie, właściwie to ja słuchałam muzyki i śpiewałam trochę pod nosem. To może dlatego ci się zdawało, iż z kimś rozmawiam - zrobiłam fałszywy uśmiech.
- Możliwe... - westchnęła głośno blondynka, stojąc nade mną - Chcesz się położyć dalej spać? Mało śpisz ostatnio.
- Chyba tak będzie najlepiej, może zasnę.
Rosie wyszła z mojego pokoju, zamknęłam za nią drzwi na kluczyk, aby nikt przez przypadek nie wchodził mi już dzisiaj do pokoju.
Schyliłam się pod łóżko, żeby ujrzeć Hoseoka, czy nie zanudził się leżąc tam. Pomagając mu wstać, podałam mu rękę. Idol chętnie ją uścisnął i skorzystał z pomocy ode mnie.
- Ale ty ładnie kłamiesz, moja krew - zaśmiał się stojąc na przeciwko mnie.
- Oj tak.
Podeszłam do laptopa i wzięłam głośnik głośniej, aby muzyka zagłuszyła naszą rozmowę.
Podeszłam do chłopaka i spojrzałam mu prosto w brązowe tęczówki oczu. Czekałam aż powie jakieś słowa i wytłumaczy mi to co wcześnie się zadziało między nami. Prawie doszło do czegoś o czym zawsze marzyłam.
- Czy mógłbym wrócić do tego co wcześniej między nami zaszło? - zapytał nieśmiało pochylając głowę w dół tułowia.
- A co zaszło? Wytłumacz mi.
- A więc... mogę wytłumaczyć to czynem? Zamiast słownie. Wiem, wiem. Mężczyzna pokazuje, chłopak mówi. Chce pozostać meżczyzną i nie zmieniać się w twoich oczach.
- Dobrze, dobra! Okey! Niech ci będzie. Co chcesz mi pokazać? - wzruszyłam ramionami z bezradności.
- Ustań krok dalej i zamknij oczy.
- Muszę zamykać oczy?
- Tak, musisz.
Zrobiłam polecenie chłopaka, cofnęłam się do tyłu i zamknęłam swoje oczy. Nie wiedziałam czego się spodziewać.
- Co teraz? - zapytałam nie pewnie.
- Poczekaj.
- Na co?
- Bądź cierpliwa, a się dowiesz o co chodzi.
- Jung!!!
- Co jest?! Bądź chociaż raz trochę bardziej cierpliwa. Nie mów tak głośno, bo dziewczyny ciebie usłyszą ze swoich pokoi. Chcesz aby coś podejrzewały? Chcesz tego?
- Nie - odrzekłam po cichu.
CZYTASZ
Mysterious power | Lisa [BLACKPINK&BTS]
RastgeleBycie normalnym człowiekiem musi być ciekawe i o wiele łatwiejsze. Czy mogła bym urodzić się w innym ciele? Albo chociaż być kimś innym przez jeden dzień. Zawsze wyróżniałam się na tle innych ludzi, talentem i czymś bardzo tajemniczym. Tylko najbl...