37

730 44 160
                                    

Po prostu ja nie wiem ok? Nie wiem co się odwala.

Ps. Zostawcie dużo komentarzy ❤️

Możesz zostawić ⭐ będzie mi bardzo miło ❤️

Miłego dnia/wieczoru/nocy ❤️

Jakby będę w trakcie pisać piosenkę. Po angielsku, a pod spodem tłumaczenie.
___________________________________________

Pov. Harry

Wracałem właśnie ze świadectwem końcowym. Louis'a nie było. Jego siostra odebrała za niego dokument. Muszę to jakoś naprawić, nie wiem co zrobię jak go stracę. Nagle dostałem wiadomość od szatyna, przez co byłem zdziwiony.

Kruszynka : Jeśli chcesz mnie ten ostatni raz zobaczyć przyjdź na lotnisko o 15 :)

Co? Niemożliwe. To nie może być prawda, po prostu nie. Spojrzałem na zegarek, zostało mi jakieś pół godziny.

Właśnie go tracisz Styles.

Zacząłem biec jak najszybciej się da. Miałem już łzy w oczach. Louis, on wyjeżdża.

To wszystko moja Wina.

Jeżeli ja go stracę, to stracę swój cały świat. Stracę mój jedyny sens w tym zakłamanym świecie. Nie myślałem wredy, że może to być głupi żart, poza tym on nigdy nie kłamał jeśli chodzi o takie sytuacje.

Don't go tonight. Stay here one more time.

Nie odchodź dzisiaj. Zostań ze mną jeszcze jeden raz. .

Gdy dotarłem na lotnisko zacząłem poszukiwać Lou. Nawet nie wiem jakim samolotem leci, zobaczyłem jego sylwetkę. Stał ze spuszczoną głową. Szybko podbiegłem i się przytuliłem.

- Louis. Nie rób głupstw proszę cię. - wymamrotałem w jego szyję.

- Jednak przyszedłeś. - odezwał się cicho.

- Tak. Karzełku ja Cię błagam, ja to wszystko naprawie, tylko nie odchodź. - popatrzyłem w jego oczy.

- Harry, już za późno. - w jego oczach dostrzegłem łzy. - Już jest za późno.

Remind me what it's like and let's fall in love, one more time.

Przypomnij mi jak to jest, popaść w miłość kolejny raz.

- Nie. Nic nie jest za późno LouLou proszę cię kurwa. - nie hamowałem już łez. W dupie miałem, że wszyscy się na nas patrzą.

- Jest. - pociągnął nosem. - Wyrzuć wszystkie nasze zdjęcia, usuń mój numer, usuń mnie z pamięci. Po prostu zapomnij raz na zawsze.

- Nie, za późno ja się w tobie zakochałem. Kocham cię i to z tobą chcę spędzić resztę mojego życia. Nie możesz, nie możesz nas tak skreślić, rozumiesz? - złapałem go za podbródek i popatrzyłem głęboko w oczy.

I need you now, by my side. It tears me up, when you turn me down. I'm begging please, just stick around.

Potrzebuję cię obok mnie. To tak boli, kiedy mnie odrzucasz. Błagam Cię, po prostu bądź przy mnie.

- Muszę Harold. Taka kolej rzeczy. - powiedział krótko.

- Nie! - niemal krzyknąłem. - Nie zostawiaj mnie błagam.

- Wiesz. - zaczął. - J-ja też Cię k-kochałem, dawałem Ci znaki, jednak ty byłeś za ślepy by to dostrzec. Teraz moja miłość do ciebie po prostu odeszła. - właśnie wtedy moje serce pękło na pół. Czy naprawdę byłem aż takim dupkiem, że tego nie zauważyłem?

Sweet Creature ~ L.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz