Witam w drugim rozdziale.
To będzie hot XD O ile scena mi wyjdzie.
(Ja z teraz) ; O Boże nie proszę tylko nie to
Mam jedno pytanie dlaczego Malik jest top kurwa XDDDD
Uwaga sceny nie są odpowiednie dla niektórych czytelników w tym rozdziale, a z resztą po co ja to mówię skoro i tak każdy ma to w dupie XD
Miłego czytania ❤️
Rozdział nie sprawdzony!
___________________________________________
Pov. Liam
Czy się stresowałem? Oczywiście, że tak. Kurwa myślałem, że Malik jest heteroseksualny i ma ze mnie bekę.
Wyszedłem już na zewnątrz, aby nie budzić innych.Chwilę później usłyszałem motor. Nogi miałem jak z waty. Co ja najlepszego wyczyniałem? Zayn zszedł z motoru i zdjął kask idąc w moją stronę. Miał ten swój chytry uśmiech na twarzy. Wiał lekki wiatr, więc jego włosy latały na wszystkie strony. Nagle stał centralnie przede mną. Spuściłem wzrok na swoje buty, pomimo iż ja byłem wysoki Zayn był minimalnie wyższy.
- Cześć. - szepnął mi do ucha seksownym głosem, myślałem, że oszaleje.
- Hej. - mruknąłem cicho.
Mulat podniósł mój podbródek przez co nasze oczy się spotkały.
- Tak się ze mną nie wita.
Zanim zdążyłem zaaragować wpił się łapczywie w moje wargi. Nogi się przede mną ugięły dlatego zarzuciłem mu ręce na kark.Z przyjemnością odwzajemniłem pocałunek, który coraz bardziej stawał się zachłanny.
- Czekaj. - przerwałem oddychając ciężko.
- Co jest?
- Chcesz mi powiedzieć, że jak jakieś dziecko przywita się z tobą zwykłym
"Hej" też mu powiesz, że tak się nie wita z tobą? - zaśmiałem się.- Ja buziaki biorę tylko od Ciebie. - cmoknął mnie w usta. - O widzę, że masz problemik. - zaśmiał się wskazując na moje krocze.
- Zayn! - uderzyłem go lekko w bark.
- No co? Chcę ci tylko pomóc. - złapał mnie za rękę i ciągnął w kierunku motora.
- Gdzie jedziemy? - zapytałem.
- Zobaczysz. - podał mi kask.
- Co, a ty gdzie masz kask? - ubrałem go na siebie.
- Nie mam drugiego. - posadził mnie i sam wsiadł.
Gdy jechaliśmy wierciłem się cały czas. Mój penis był bardzo obolały. Kiedy mężczyzna zwolnił odetchnąłem z ulgą, a zaraz potem zatrzymał.
- Kurwa tu jest jakieś zadupie! - zapiszczałem wskazując na stare garaże.
- No właśnie. - uśmiechnął się chytrze. - Od dwóch lat nikt tu nie przychodzi.
- Dlaczego? - spytałem lecz nie dostałem odpowiedzi.
Zamiast tego zostałem popchnięty mocno na ściane i całowany przez mulata. Jęknąłem głośno zarzucając mu ręce na szyję. Chwilę później zszedł ustami na moją szyję robiąc mi malinkę.
- Kurwa! - warknąłem. - Nie rób mi malinki.
- Niech wiedzą do kogo należysz. - powiedział rozpinając mi spodnie.
- Z-Zee, ale... - nie dokończyłem bo zaczął mnie drażnić ręką przez bokserki.
- T-to jest pojebane. - rzuciłem tylko.
Chwilę później zdjął mi również bokserki. Wziął mojego obolałego kutasa do buzi, a ja myślałem, że zejdę na zawał.
- Och. - jęczałem.
- Jęcz głośniej nikt nie słyszy. - drażnił moją główkę ręką.
- Z-Zayn, j-ja...
- Dojdź dla mnie skarbie, no już. - wysapał.
Chwilę później doszłem głośno z jego imieniem na ustach. Oddychałem głośno. Malik uśmiechnął się zadowolony. Wstał załączając nasze wargi po raz kolejny w krótkim pocałunku.
- A co z tobą? - szepnąłem.
- Nie przejmuj się skarbie.
___________________________________________
Hej ❤️
Jejju ta książka to jest taki ✨CRINGE✨
(Ja z teraz) : BEZ KITUU
CZEMU WY TO CZYTACIE?
(Ja z teraz) : +28
JA SIĘ TAK ŚMIAŁAM Z TEJ SCENY XD
(Ja z teraz) : A ja teraz płacze i przechodzą mnie ciary krindżu
Mam nadzieję, że jak na pierwszy ogień nie było aż tak źle.
(Ja z teraz) : no właśnie kurwa było XD Malik top kurwa co jest
Do zobaczenia ❤️
Julka ❤️

CZYTASZ
Sweet Creature ~ L.S
RomanceHarry - top Louis - bottom Fragment : Nieznany : No cześć słodziaku. Louis : Wypierdalaj szmato. Nieznany : Nie przeklinaj. Louis : Słuchaj laluniu. Pomyliłaś numery, więc za przeproszeniem wypierdalaj, zanim dowiem się kim jesteś, a wtedy nie bę...