38. Imagin Derek

294 3 0
                                    

- Ufasz mi? - wypaliłam, gdy z Derekiem siedzieliśmy u niego w lofcie ten spojrzał na mnie zdziwiony.

- Oczywiście, dla czego pytasz? 

- Nic nie ukrywasz? - zapytałam podejrzliwie. 

- Y/N, powiesz mi o co chodzi?

- Wczoraj rozmawiałeś z Klausem, o czym? - wiedziałam czego dotyczyła ta rozmowa chciałam się tego dowiedzieć od niego, jego twarz stała się poważniejsza.

- Czemu cię to tak interesuję?, nie ufasz mi ?- zapytał.

- Tobie ufam ale nie Klausowi - powiedziałam.

- Nic się nie stało - powiedział.

- To powiesz mi co robiliście? - zapytałam.

- Nie - powiedział.

- Niby dlaczego? - zapytałam.

- Bo jeśli ci powiem urwie mi jaja a chyba nie chcesz by twój chłopak skończył bez klejnotów -powiedział.

- Jeśli mi nie powiesz zrobię to za niego - powiedziałam słodko i siadłam na nim okrakiem.

- Dobra, Klaus chciał się czegoś dowiedzieć, poprosił mnie o pomoc - powiedział.

- Klaus proszący o pomoc?, coś nowego, ale o co chodziło? - zapytałam.

- Mikael żyję - powiedział, a ja na niego spojrzałam i szybko wstałam z jego kolan.

- To nie możliwe, osobiście go zasztyletowałam sztyletem z białego dębu - powiedziałam.

- Jedna czarownica Davina od sztyletowała go - powiedział.

- Nie, nie, nie proszę niech to okaże się kłamstwem - powtarzałam czując strach.

- Ciii, spokojnie - powiedział Derek i mnie przytulił, wtuliłam się w jego klatkę piersiową.

- Ciii, spokojnie - powiedział Derek i mnie przytulił, wtuliłam się w jego klatkę piersiową

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Preferencje Teen wolf - KorektaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz