Steven i Slash byli już w wielkiej garderobie gdzie każdy z nich wkładał już garnitur.
-- Popcorn zdurniałeś, nie uda ci się mi wyprostować włosów--.
-- A właśnie że uda i zobaczysz będziesz wyglądał pięknie -- uparł się jak małe dziecko.
-- Cześć chłopaki,widział ktoś mój garnitur -- spytał Izzy.
-- Noest tam Japierdole Duff wyglądasz jak milion Basków i to wcale nie podrabianych !!-- powiedział z rozdziawioną gębą Adler na widok żyrafa.
Mężczyzna miał na sobie bordowy komplet.
A włosy układały mu się w dzienne fale.Nie każdy widząc go powiedział by że to Duff.
-- A ty co tak idziesz ? -- spytał zdziwiony Iz.
-- Masz jakiś problem ? -- spytał mulat,który miał na sobie swój ulubiony cylinder,czarną skórzaną kurtkę i skórzane spodnie.
-- Nie chyba nie,widział ktoś Axl'a ? -- spytał Adler.
-- A co stęskniłeś się za swoim ulubionym szwagrem ? -- próbował dopiec mu Duff.
-- Nie ale z założyłem się z Slashem.
Ja twierdzę że będzie szedł w spódnicy do ślubu on że idzę w bokserkach--
-- Daje trzy flachy że spódnica -- powiedział Duff --.
-- Ja stawiam że spodnie -- wszystcy popatrzyli zdziwieni na Stradlin'a.
-- Chyba ci się coś popierdoliło dobrze wiesz jak on nie nienawidzi spodni -- powiedział Slash.
Do garderoby weszedł obiekt ich westchnień ...znaczy się rozmów.
Została im godzina a on miał włosy w takim nieładzie że dżyzys krajst.
Miał na sobie czarne spodnie białą koszulę z Falbanami na rękawach no i ogólnie wiecie jak w November Rain,jako narrator nie jestem kurcze bele znawcą mody więc proszę nie trzepiajcie się mnie.
-- Już jestem panie Rose,co zrobić ?-- do garderoby wbiegła fryzjerka.
-- Masz to ogarniać Mi ten syf na głowie,włosy mają być piękne lśniące i zajebiste same w sobie, masz nie ciągnąć za mocno bo spierdolisz z tąd szybciej niż myślisz rozumiesz ?!--.
-- Tak .. tak jest proszę pana --.
-- Do roboty !!-- klasnął w ręce niczym królowa Angielska.
-- Axl ? --.
-- Czego nie widzisz że próbuje ogarnąć przysięgę ?!--.
-- Bo Duff się zastanawia co włożyć byście nie wyglądali tak samo -- powiedział Iz.
-- No jak widzicie ja idę tak jak wyglądam już się ubrałem,wam też radzę bo jak któregoś z was zobaczę w samym gaciach to wyrwę jaja !!--.
Fryzjerka żałowała że nie wybrała panny młodej.
Dziewczyny koło 9.00 dotarły do garderoby tak jakby bo Ochroniarz nie chciał ich wposcic.
Były całe w błocie gałązkach i rozczochrane.
-- Nie wposzcze pan,to jest tylko dla pań młodych i ich druchn ! Won mi z tąd !!--.
-- Posłuchaj gościu ja jestem panna młoda i ona też jest panną młodą a te dwie to nasze druchny ... Auu co ty robisz ?!--
Ochroniarz wziom Mandy a drugi Kel i wyżucili ich poza budynek.
-- pójdziecie same czy tez mam was wynieść ? --.
Reszta dziewczyn poprostu wyszła . Na szczęście był tam Adler.

CZYTASZ
And Please Don't Cry
Fanfiction--Imię i nazwisko ?-- -- Nic ci nie powiem -- -- Skąd jesteś ?-- -- Nie złamiesz mnie - -- Masz rodzinę ?-- -- Nic cię to nie obchodzi -- -- Czym się zajmujesz z czego żyjesz ?-- -- Spierdalaj bo i tak nie powiem -- -- Odczuwasz szczęście ? -- -- Mo...