#24

26 3 0
                                        

Steven i Slash byli już  w wielkiej garderobie gdzie każdy z nich wkładał już garnitur.

-- Popcorn zdurniałeś, nie uda ci się mi wyprostować włosów--.

-- A właśnie że uda i zobaczysz będziesz wyglądał pięknie -- uparł się jak małe dziecko.

-- Cześć chłopaki,widział ktoś mój garnitur -- spytał Izzy.

-- Noest tam Japierdole Duff wyglądasz jak milion Basków i to wcale nie podrabianych !!-- powiedział z rozdziawioną gębą Adler na widok żyrafa.

Mężczyzna miał na sobie bordowy komplet.
A włosy układały mu się w dzienne fale.

Nie każdy widząc go powiedział by że to Duff.

-- A ty co tak idziesz ? -- spytał zdziwiony Iz.

-- Masz jakiś problem ? -- spytał mulat,który miał na sobie swój ulubiony cylinder,czarną skórzaną kurtkę i skórzane spodnie.

-- Nie chyba nie,widział ktoś Axl'a ? -- spytał Adler.

-- A co stęskniłeś się za swoim ulubionym szwagrem ? -- próbował dopiec mu Duff.

-- Nie ale z założyłem się z Slashem.

Ja twierdzę że będzie szedł  w spódnicy do ślubu on że idzę w bokserkach--

-- Daje trzy flachy że spódnica -- powiedział Duff --.

-- Ja stawiam że spodnie -- wszystcy popatrzyli zdziwieni na Stradlin'a.

-- Chyba ci się coś popierdoliło dobrze wiesz jak on nie nienawidzi spodni -- powiedział Slash.

Do garderoby weszedł obiekt ich westchnień ...znaczy się rozmów.

Została im godzina a on miał włosy w takim nieładzie że dżyzys krajst.

Miał na sobie czarne spodnie białą koszulę z Falbanami na rękawach no i ogólnie wiecie jak w November Rain,jako narrator nie jestem kurcze bele znawcą mody więc proszę nie trzepiajcie się mnie.

-- Już jestem panie Rose,co zrobić ?-- do garderoby wbiegła fryzjerka.

-- Masz to ogarniać Mi ten syf na głowie,włosy mają być piękne lśniące i zajebiste same w sobie, masz nie ciągnąć za mocno bo spierdolisz z tąd szybciej niż myślisz rozumiesz ?!--.

-- Tak .. tak jest proszę pana --.

-- Do roboty !!-- klasnął w ręce niczym królowa Angielska.

-- Axl ? --.

-- Czego nie widzisz że próbuje ogarnąć przysięgę ?!--.

-- Bo Duff się zastanawia co włożyć byście nie wyglądali tak samo -- powiedział Iz.

-- No jak widzicie ja idę tak jak wyglądam już się ubrałem,wam też radzę bo jak któregoś z was zobaczę w samym gaciach to wyrwę jaja !!--.

Fryzjerka żałowała że nie wybrała panny młodej.

Dziewczyny koło 9.00 dotarły do garderoby tak jakby bo Ochroniarz nie chciał ich wposcic.

Były całe w błocie gałązkach i rozczochrane.

-- Nie wposzcze pan,to jest tylko dla pań młodych i ich druchn ! Won mi z tąd !!--.

-- Posłuchaj gościu ja jestem panna młoda i ona też jest panną młodą a te dwie to nasze druchny ... Auu co ty robisz ?!--

Ochroniarz wziom Mandy a drugi Kel i wyżucili ich poza budynek.

-- pójdziecie same czy tez mam was wynieść ? --.
Reszta dziewczyn poprostu wyszła . Na szczęście był tam Adler.

And Please Don't CryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz