And Please Don't Cry

#34

Okazało się z nie dojechali do domu mieli wypadek z którego jakimś cudem uszli z życiem . Steven podając się za brata Kelly ,szkoda że był na tyle najebany że zapomniał że rzeczywiście nim jest .

Dowiedział się że auto nagle zatrzymało się na rozpędzonej drodze tak że tir za nimi nie mógł wychamować i poprostu w nich wjechał .

Rudy odziwo miał chyba więcej szczęścia dzięki pasom bezpieczeństwa .Ale za to auto przygniotło mu nogi praktycznie zmiatając na miazgę .

Kelly zaś nie przypięta wyleciała przez przednią szybę tam że praktycznie wleciała pod maskę następnego auta przez co Brutalnie przejechania musiała stoczyć naprawdę dużą batalie o swoje życie .

To pierwsza doba miała decydować co z nimi będzie dalej . Lider którego stan był stabilny przeszedł skomplikowaną operację nóg przez co będzie mógł chodzić ale jeżeli będzie intensywnie ćwiczył .

A Fotografka którą się dało jakiś cudem uratować przeszła szereg dość zawiłych operacji . GnR i ich laski postarali się by ich przyjaciele których traktowali jak Rodzinę mieli najlepszych lekarzy i najlepsze warunki .

Oboje aktualnej przebywali w śpiączce . Dziewczynie dojście do zdrowia może zabrać bardzo dużo czasu ale lekarze dawali jej spore szanse na to że wyjdzie całą i zdrowa . Więc Gun'si nie tracąc wiary przychodzili do swoich przyjaciół .

Miesiąc miodowy chcąc nie chcąc musiał zostać odwołany. W między czasie Iwo walczył o majątkowość z Linzo

* Pół miesiąca później *

Jako pierwszy obudził się Wokalista których był tak zdezorientowany . Nie widział co się dzieje , nie mógł wstać z łóżka co go zaczęło wkurwiać.

Przypomniał sobie jego kłótnie w aucie była niczym nie uzasadniona ale takie były u nich dość częste. Wiedział że to jego wina . Zażądał zmiany pokoju na wspólny z dziewczyną.

Jeżeli ma być przykutym do łóżka to przynajmniej przy niej . Uważał że to ona da mu siłę by starać się wstać z łóżka . Mimo że tak naprawdę kurwa nic nie zrobiła.
Blondyna wyglądała jakby spała .

Wygląda tam samo jak wtedy kiedy gdy to odziwo Rose wstawał pierwszy nie pytajcie jak do tego doszło , i Patrzył na nią z uśmiechem myśląc że chciałby móc się tak budzić z nią za 20 , 30 , 40 czy nawet 50 lat i podziwiać jej śpiące piękne oblicze .

Jednak widział że narazie sie nie obudzi . Wiedział że to przez jego durną upartość i dziwczne poglądy tak się działo ale i tak się do tego nie przyzna , duma mu na to nie pozwala bał się że ona przez niego umrze, a wtedy wiedział że już nawet ciężarna dziewczyna nie będzie dla niego ważna .

Lekarze mówili że jej stan jest stabilny i gdy jednak się wybudzi będzie musiała dużo odpoczywać . Mimo że nie miała zmiażdżonych nóg to miała złamane kilka żeber przebite płuco jakieś urazy głowy i złamaną rękę w kilku miejscach.

Do Axl'a przychodzili przyjaciele którzy w jakiś stopniu go motywowali albo inaczej rzecz ujmując wkurwiali jeszcze bardziej.

Niemalże wymuszali by robił przy nich ćwiczenia . Rudy cymbał narazie nie mógł wrócić do Wokalu , choć na upartego by mógł jednak jakby miał się skupić jeżeli myślał by w kółko o niej .postanowili że wróci jak będzie z nim lepiej .

Lekarz mówił że jeżeli Rose będzie się starał to niedługo na spokojnie będzie mógł przejść na wózek inwalidzki na jakiś czas . Następne czekają go kule a potem już chodzenia o własnych siłach .

Minoł miesiąc który był dość niemiłosiernie długi . Chłopak na czas Rehabilitacji miał zostać w szpitalu . Teraz na szczęście mógł korzystać z wózka . Mimo że nogi dalej miał trochę bezwładne to przynajmniej już je czuł .