#26

28 3 0
                                    

Szybko dojechali na miejsce. Potem Kel mało co pamiętała.

Kroili razem duży tort ale pamiętała to jak przez mgłę.
Mandy i Duff karmili się tortem.

-- A teraz czas na pierwszy taniec młodych par --.

Jak się dziewczyny potem dowiedziały projektantki  ślubne nie wzięły ich kompletów zapasowych.

One myślały że to żart.
I o ile McKagan mogła tańczyć bez butów.

To gorset świeżo upieczonej Rose był jakąś męka.

-- Niczym nasz taniec w Roxy, pamiętasz ?--

Spytał ją mąż prowadząc na parkiet.

-- Krwawiłeś ale miałeś to gdzieś ...-- dopiero co zaczęli tańczyć a on chcąc nie chcąc zemdlała gorset był udręka i już nie mogła dużej.

Padła mu na ręce.Szok ogarnął momentalnie wszystkich.

Ona stawała się powoli blada.
-- Kel nie udawaj,Kelly wstawaj Kel ?!  Kto do tego dopuścił do kurwy nędzy ?!! -- pan młody zrobił się czerwony na twarzy i wybuchł krzykiem.

-- Ja kurwa wiedziałem że gdzieś tu są spiskowcy coś tak kurwa czułem !! --.

-- Adler ty i ja Idziemy reanimować naszą siostrę a ty Iz uspokój Szyczyla zanim wymorduje połowę towarzystwa -- powiedział Iwo.

Rozdzielili się.
-- Axl uspokój się nic się nie stało !-- powiedział Stradlin prubójąc go uspokoić.

-- Nic się kurwa nie stało?! Co ty pierdolisz! Moja żona kurwa zemdlała mi na rękach a ty kurwa że nic się nie stało ? --.

-- Człowieku to nie spisek może było jej Poprostu duszno mamy środek lata,w kościele praktycznie nie było czym oddychać,uspokój się i idź do niej na pewno już jest jej lepiej --.

-- A wy co się tak gapicie ?! Na mnie, skupcie się kurwa na młodej parze bo was taniec ominie !!- krzyknął i wyszedł z sali.

W międzyczasie Adler i VanShteinger przenieśli siostrę do pokoju na górę.

-- Dawaj noża! -- krzyknął Adler. -- Pojebało cię nie będziesz rozbierał nam siostry!-- krzyknął Iwo chciąc odebrać mu wcześniej podany nóż.

-- Kurwa nie dojenbie brokatem posypany ją to dusi--.
Przewrócił siste na Brzuch i razem z Iwo trzymając za rękojeść pogiągneli z całej siły.

Ściągali żelazną zbroje i usłyszeli przyspieszony oddech łapiący jak najwięcej powietrza.

-- Co... Się ... Stało? -- spytała przerywanie.

-- Zemdlałaś podczas pierwszego tańca,twój mąż podejrzewa przez to cała sale o spisek ale co się tak naprawdę stało ? --.

Spytał Iwo. -- Od rana trochę się gorzej czułam i tyle nic no nowego--.

-- kochanie... wszystko w porządku ? Odleciałaś niczym narkoman --.

Spytał pół żartem pół serio rudy opierający się o framugę drzwi.

Miał nieodparte wrażenie że ta kobieta lubi robić widowisko i to takie zagrażające życiu.

-- Haha bardzo śmieszne te baby które wynajeliście z Duffem do nas nie pozwolały nam na nic.

Wybrały nam wszystko,Mandy ubrały 25 cm szpilki bo uznały że jest za niska dla Duffa a mi dały tą stal i ścisnęły tak że czułam zebra,bo uznały że mam za dużą talię i że  Moja talia nie zmieści się w żadnych rękach--.

And Please Don't CryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz