#42

4 0 0
                                    

Kwiecień 1990

Około miesiąc po narodzinach Chris stała się taka dość spora tragedia. Otórz ich Menager wyczyścił ich wszystkie konta i zwiał. Więc na nowo stali się biedni.

  Dodatkowo chuj jebany poodwoływał im wszystkie koncerty musili pozwracać ludziom za bilety z koncertów co sprawiało że byli dość mocno zadużeni.

Musieli wyprowadzić się z Hell hause, było ich tam nadal za dużo a ich nie było stać. Komornik dosłownie zajoł im te własne wille , hell hause i wszystko co mógł a to nadal było mało. Mandy z Duffem zatrzymali się u brata chłopaka na jakiś czas zanim nie staną sami na nogi o ile wstaną.

Izzy z Tiną też mieli nie mały problem zwłaszcza że Tina straciła pracę Agentki ponieważ Iwo był szukany przez policję i policja śledziła wszystkiego jego rzeczy. A była w połowie książki co też zbyt dobrze nie prosperowało.
Na jakiś czas wrócili do Lafayette.

Steven z Tobym i Cheryl pojechali do matki chłopaka. Od jakiegoś czasu mieszkała sama więc było tam miejsca na jedną trzy osobową rodzinkę. Slash z Mich też nie mieli gdzie się podziać więc winajeli z Rose'ami dwu osobowy pokój w najgorszej dzielnicy prawie rozpadającego się bloku.

Przynajmniej w środku trochę lepiej się urządzili.Slash próbował sobie coś znaleźć chwilowo dorywczego. Proponował też by przenieść się spowrotem do Garażów. Ale rudy stwierdził że on założył już rodzinę i nie ma zamiaru jej opuszczać.

Łazienka i kuchnia były mimo wszystko w dość dobrym stanie. Pokój Slasha i Mich oprócz łóżka miał też Szafy no i jednego węża ale terarium było dość wysoko by wąż nie miał za wszelką cenę dostępu do dzidzi. Dodatkowo mieli tak kilka nie rozpakowanych pudeł oraz jakieś hantle Mich.

Kelly z Axlem oprócz swojego łóżka jednej wspólnej szafy, i również kilkunastu pudeł również niemieli zawiele, Kel miała jeszcze sprzęt do  pracy i w sumie to tyle. Zrezygnowali z łóżeczka dla dziecka bo uznali że Narazie jest to dość zbędny wydatek.

Ale potem tego żałowali zwłaszcza podczas zbliżeń kiedy dosłownie musieli informować"sąsiadów za ściany " że chcą uprawiać seks by wzięli małą na noc do siebie. Axl miał problem ze to teraz jego żona miała utrzymywać rodzinę a nie on , uważał za oczywiste.

Łapał się mniejszych poszczególnych robót ile mógł.
Cóż teraz dopiero zdali sobie sprawę że życie może nie być zbyt łatwe. Mimo że oboje żyli już w biedzie to jednak teraz wszystko szło na dziekco.

Druga rzecz to nałogi na to też leciało sporo mamony.
No oczywiście jeszcze jakieś jedzienie i ubrania. Mimo że jakoś żyli z pierwszego do pierwszego po dwóch miesiącach Axl wiedział że trzeba coś zmienić.  Tego dnia. Miał wolne w dorywczej pracy i pilnował Chris.

Gdy nagle usłyszał dzwonek. -- Dobra maluchu nie ruszaj się, zaraz tatuś wróci..-- powiedział odkładając malucha na łóżko na brzuch. Mimo że miała ledwo trzy miesiące. Już interesowały ją grzechotki i się nimi bawiła.

Otworzył drzwi i zobaczył Izzego. -- Co ty tu robisz ? --.
-- Jesteś moim najlepszym kumplem, muszę z tobą coś obgadac moge ?--.
--Ta wbijaj, do pokoju po prawej--.
Jeszcze w przed pokoju spytał. --Jesteś sam ? -- jakby się czegoś obawiał. -- Nie, jestem z córką, ale ona nam nie będzie przeszkadzać. Przynajmniej nie powinna--.

Gdy już się bardziej ogarnęli zaczęli rozmawiać pijąc Nightraina.
-- Pokłóciliśmy się, nadal w to nie wierzę--.
-- No kurwa oswiece cię Izzy pary nieraz się kłócą--.
-- Japerdole to wiem !! Ale ja kurwa jestem bezpłodny rozumiesz to ? Zaczęliśmy się starać na prawie na równo z wami i nic, potem zrobiłem badania ,to moja wina--.

And Please Don't CryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz