Rozdział 22

105 9 3
                                    

-Ta dziewczyna... To dziewczyna Mariusa.

Wszystkie trzy spojrzałyśmy na siebie w ciszy. Każda z nas wiedziała co to znaczy. Dziewczyna Mariusa podrywa innych chłopaków.

-Ona zdradza Mariusa! - powiedziała poważnie Amanda.

-Nie wiadomo, czy od razu zdradza. Może to tylko niewinny flirt. -próbowałam jakoś wybielić Helene, chociaż nawet nie wiem czemu.

-Wątpię, że Marius byłby zadowolony jeśli by się o tym dowiedział, nawet jeśli to tylko flirt. - powiedziała z sensem Genevievie.

-Nie wiem, czy tu chodzi tylko o coś niewinnego. Może ona go zdradza z kimś na serio, może nawet z paroma naraz. - Amandzie bardzo nie podobała się ta sytuacja.

-Nie możemy wyciągać pochopnych wniosków. - powiedziała Gene.

-Kendall, musisz powiedzieć o tym Mariusowi. On ma prawo widzieć co wyprawia jego dziewczyna. - powiedziała całkowicie poważnie Amanda.

-Nie ma mowy, nie mamy żadnych dowodów, on mi nie uwierzy! Poza tym jest na mnie całkowicie wkurzony. Jak mu jeszcze powiem o tym to mnie znienawidzi! - spanikowałam lekko.

-Wolisz żeby ta cała Helene go cały czas oszukiwała? - krzyknęła na mnie Amanda.

-Nawet nie wiemy czy naprawdę go zdradza. - krzyknęłam jeszcze głośniej.

-Genevievie! - krzyknęłyśmy razem z Amandą i zwróciłyśmy się do Gene, która wyglądała na całkowcie przestraszoną naszą kłótnią, ale po chwili zaczęła mówić.

-Kendall, rozumiem cię, ale muszę przyznać rację Amandzie. Marius powinnien się o tym dowiedzieć, do tego właśnie od ciebie. - słowa Genevievie brzmiały rozsądnie. - Ale nie mów mu od razu, że Helene go zdradza tylko po prostu powiedz, że wydarzyła się taka sytuacja i wolałaś mu o tym powiedzieć.

-Kurde, teraz jak tak to tłumaczysz to jednak jestem zdania, że to się nie uda. - rzekła zmienna Amanda.

-Co? Przecież sama mówiłaś, że powinnam mu o tym powiedzieć. - powiedziałam już lekko zła.

-Jak pójdziesz z nim tylko pogadać to wiadomo, że Ci nie uwierzy. Hello! Ona jest jego dziewczyną, on jest w niej zakochany! Ty jesteś tylko brzydkim chłopakiem i pseudo przyjacielem Lindvika, z którym zna się krótko. Nie muszę chyba mówić komu uwierzy.

-To jaki masz pomysł Pani Wszystkowiedząca, hmm? - Genevievie już naprawdę się zirytowała.

-Musisz spotkać się z Helene i nagrać waszą rozmowę. Jeśli będziesz miała nagrane jak cię podrywa to tylko pokażesz to Mariusowi i po problemie! - Amanda wydawała się zachwycona swoim pomysłem, jednak gdy zauważyła nasze niezadowolone miny kontynuowała.  -Albo, nudziary, można podpytać innych skoczków z waszej reprezentacji, choć w sumie nie, nie muszą być z Norwegii, ważne żeby byli najlepsi. Podpytać ich czy przypadkiem taka dziewczyna nie podrywała też ich!

-Najlepszych skoczków? A nie jakiś najprzystojniejszych, czy coś?- zapytała Genevievie.

-No przecież od razu widać, że ona patrzy na osiągnięcia, a nie na wygląd. Jakby było inaczej to nigdy nie podeszłaby do Hansa, przecież on jest paskudny!

-Ejj! - krzyknęłam, ale po chwili doszłam do wniosku, że Amanda jednak ma rację. - Sorki... Kontynuuj.

-Amanda, nie jesteśmy żadnymi szpiegami. Twoje sposoby wyglądają jak jakieś śledztwo w słabym filmie o tajnych agentach. Ja nadal przystaję przy tym, że rozmowa to klucz. - oznajmiła dumnie Gene.

When Love Takes OverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz