Ona 🔞+

1.2K 14 7
                                    

Dwie godziny temu poinformowałam rodziców o wyprowadzce. Mama była niepocieszona a ojciec patrzył na mnie podejrzliwie ale to akurat miałam gdzieś. 

Nie zdążyłam wypakować właściwie nic z kartonów przywiezionych z Anglii więc pakowanie nie zajęło mi długo czasu. Właśnie kończyłam pakować ostatnia walizkę jak do pokoju weszła mama.

MAMA: Kochanie, jesteś pewna że chcesz się wyprowadzić? Przecież nie przeszkadzasz mi i tacie. Tak bardzo się cieszyłam, że moja dziewczynka w końcu wróciła do domu i będę Cię mieć przy sobie a Ty ledwo po tygodniu chcesz mnie zostawić. 

HA: Mamo kocham Cię najmocniej na świecie ale czas  żebym się usamodzielniła. Mieszkanie u Jeona to tylko tymczasowe rozwiązanie. Mówiłam Ci że i tak się wyprowadzę bo niedługo przyjedzie Mia i z nią coś wynajmę. A skoro mam iść na rozmowę w sprawie pracy do wytwórni Jungkooka i prawdopodobnie będę z nim pracować to tak będzie mi łatwiej. 

MAMA: Wiem, wiem Kochanie. Ja po prostu się martwię. Niedługo kończysz 24 lata a nie masz nawet jeszcze chłopaka no chyba że o czymś nie wiem. 

HA: Tak mamo, nie mam nikogo ale teraz w pierwszej kolejności chcę się skupić na pracy. Na całą resztę przyjdzie czas później. Zejdź ze mnie proszę. 

MAMA: No dobrze, już dobrze. Nie denerwuj się. Obiecaj mi tylko, że będziesz nas odwiedzała. 

HA: Postaram się. Nie obiecuję, ale się postaram. 

Mama w końcu wyszła z pokoju a ja dokończyłam  pakowanie i napisałam do Jungkooka. 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Miałam mu odpisać ale usłyszałam jak ktoś wjeżdża na podjazd i niemiłosiernie trąbi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Miałam mu odpisać ale usłyszałam jak ktoś wjeżdża na podjazd i niemiłosiernie trąbi. Gdy podeszłam do okna zobaczyłam ucieszoną buzię mojego przyjaciela. Natychmiast zbiegłam na dół i wybiegłam przed dom. 

HA: Zwariowałeś, zaraz sąsiedzi wezwą policję i ciekawe jak będziesz się później z tego tłumaczył. I co to są za ludzie w tym drugim samochodzie. 

JK: To jest nasza pomoc. Tak jak chciałaś zorganizowałem pojemne auto, a przecież ja nie będę tego wszystkiego nosił bo jak ktoś mi zrobi zdjęcie to będziemy mieli przerąbane....

Best Friends Forever // JK FunfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz