Wy tu sobie...pogadajcie.

414 12 7
                                    

przeczytajcie tekst na saaaamym dole rozdziału. (ten zaznaczony i z kursywą)

Kolejny tekst z dokończeniem pewnego fragmentu z FNiN. Może macie jakiś taki niedokończony fragment z Felixa, Net i Niki, po którym czuliście jakiś niedosyt, albo byliście ciekawi co się tam stało? Coś jak ten rozdział? Ostrzegam, mogę zrobić Laurix i spróbować coś nowego, ale raczej nie za dobrze będzie mi to szło...Może ktoś ma jakieś zamówienie One-shotów?

Dobra, to też jest jakaś starsza notka, bo byłam ciekawa co się stało w Świecie Zero 2, gdy Felix poszedł się „przejść". Oczywiście, mamy napisane co ON robił, ale bardziej interesowało mnie co robili Net i Nika, skoro Felix zostawił ich sobie, żeby „pogadali". Sory za romantiko, ostrzegałam.

Ta kursywa to tekst z książki.

UWAGA! KOLEJNY SŁABY ROZDZIAŁ BO Z STARYCH NOTEK. MEGA MI SIĘ NIE PODOBA, ALE WSTAWIAM

-Do rana- przytaknął Felix.- Dłużej nie możemy czekać, bo jak Niemcy odkryją Instytut na strychu, nic nie będziemy mogli zrobić.
-Już postanowiłam, zostaje-szepnęła Nika- Musicie iść dalej beze mnie- Przewróciła się na bok i przytuliła do Neta.
-Przepraszam, ale... naprawdę...
-Przejdę się- Felix odsunął koc, usiadł i założył buty- Wy tu sobie...pogadajcie.
Wyszedł z pokoju. Nika wciąż wtulała się w ramie Neta, a ten oniemiały, nie wiedział co zrobić. Po chwili wachania objął ją mocno ramieniem, a po chwili usłyszał cichy szloch. Uniósł delikatnie głowę Niki, by spojrzeć jej w oczy, które zalewały się od łez.
-Przepraszam...-wyszlochała- Nie chce robić problemu, ale błagam, zrozum moją sytuacje, w końcu mam rodzine...
Net usiadł na łóżku, chwycił ją za dłoń i pociągnął lekko do góry by ta przysiadła koło niego, przez chwile nie wiedział co ma zrobić. Wreszcie usiadł na przeciwko niej i przytulił ją mocno przyciskając ją tym samym do siebie. Jednym ramieniem objął ją w pasie, a drugim zaczął głaskać ją po rudych lokach.
-Luzzz mała- powiedział Net z lekkim przestrachem, ale czuł się odpowiedzialny za przyjaciółkę- Nie takie zle życie gdy ma się przyjaciół koło siebie... choć w sumie- Dodał po namyśle- Teraz Felix nie jest tutaj bo... właściwie to nie wiem chyba lubi nocne spacerki w ciepłych kapusiach.
Nika zachichotała cicho i pociągnęła nosem.
Chwile siedzieli tak przytuleni, a Net próbował pocieszać ją opowiadając boomerskie żarty, które przeczytał po kryjomu w katalogu swojej mamy rok temu, choć nie dużo to dawało.
Net westchnął, puścił Nikę i oparł się o ścianę obok niej, nie wiedząc co teraz zrobić. Chwile patrzył się przed siebie i rozmyślał, ale po chwili wstał z zamiarem pójścia po Felixa.
Wyszedł lekko zdezorientowany i udał się w stronę jaką poszedł przyjaciel.
Podczas swojej drogi rozmyślał nad pomocą dla Niki, zastanawiał się czy dziewczyna serio będzie chciała zostać w teraźniejszym świecie i przez myśl przeszło mu jakie konsekwencje by miało takie posunięcie. Nagle, zdał sobie sprawę z jednej bardzo ważnej dla niego rzeczy.
Nika siedziała pod ściana przykryta szczelnie kołdrą, opanowała płacz choć wciąż myślała o swojej decyzji, zostawić przyjaciół czy rodziców, przyjaciół czy rodziców... przyjaciół...rodziców...
Jej rozmyślania przerwał skrzyp otwieranych drzwi, zwróciła swój wzrok ku nim, spodziewając się tam swoich przyjaciół. Zauważyła tylko twarz Neta na której widniał smutny uśmiech.
-A Felix?- Spytała Nika gdy usiadł koło niej.
-Za chwile przyjdzie- Odpowiedział jej przyjaciel- Konstruuje mechanizm z pięcioma mackami z galarety pochodzącej Antarktydy, którą dał mu...W sumie nieważne, ważne jest to, że przyjdzie za 10 minut, a teraz...
Objął ją w talii i sprawnym ruchem przesunął ją tak, że usiadła mu na kolanach. Przysunął jej głowę do siebie i mocno pocałował. Czuł się nieco speszony swoimi działaniami, ale wiedział, że musi ją jakoś wspierać. Nika natomiast była bardzo zaskoczona zachowaniem chłopaka, ale ulegała jego staraniom. Uśmiechnęła się gdy się od siebie oderwali i wtedy przyszedł Felix.
- Umm...- mruknął i zaczął wycofywać się z powrotem. - To może pogadajcie sobie dalej...

***

Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego w mojej notatce, zdaniem powiedzianym przez Felixa, gdy wszedł było: „Elo, fajne kolana".

Ja nie wiem co mnie wtedy trzasło... Dobra, przypominam o możliwych zamówieniach<3

TERAZ PRZECZYTAJCIE

Może niedługo zrobię kontynuację tego Laurix, ale niech ktoś da krótki pomysł co mogło się tam zdarzyć. W sensie, co byście chcieli zobaczyć hahah.

Ogólnie to pracuję teraz nad One-Shotem z takimi wspomnieniami z Netiką gdy nie byli razem i porównaniem do teraźniejszych podobnych momentów...Zresztą, zobaczycie o co mi chodzi. Jednak zdecydowałam się, że to wstawię hahaha. Podobny pomysł robi
JadwigaMaso więc jak ona to wstawi, to polecam do niej wpaść! Są to jednak inne wykonania,
Jednak ten rozdział co będę pisała jest trochę do edytowania i zmieniania wszystkiego (co trochę trwa) pomimo tego, że są to tylko i wyłącznie cytaty z książek.

Zobaczycie o co tam konkretniej chodzi, może niedługo dam radę go wstawić.

One Shots FNIN ♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz