hate for angus...

194 11 7
                                    

hejka, TAK W KONCU COS PISZE JEST OKROPNA POGODA NIE MAM CO ROBIC. jako, że era SCH (12 tomu) ma swoj jakis fajny vibe to w sumie napisze sobie one shota z tej części

EJ W OGOLE WPISZCIE SOBIE W NETA WILLIAM ANGUS. william i angus przyjechali do fnin w 12 tomie, ten pierwszy byl Brytyjczykiem, a drugi Szkotem. A ten William Angus jest szkotem i cos tam pozniej jest napisane o Brytyjczyku wtf te imiona w fnin nie byly przypadkowo?

A i jeszcze gdyby ktos sobie myslal czy bedzie Netika... Nie bedzie.









JESTESCIE ZKRISSOWANI😘🤪😜😀😜😄😜🥲🤪😀🥰😅😚🤣😎😃

sory kocham trendy z tik toka, oczywiscie ze bedzie wtf

***

- Szkoda, że ten rudy nie nosi szkockiej spódniczki... - mruknął Net, mocniej ściskając podręczniki do klatki piersiowej - Jestem niemal pewny, że pasowałaby mu jakaś czerwona, idealnie do jego włosów.

- Nie narzekaj tak na niego - skarcił go Felix, ale mimowolnie ruszył kącikami ust w krzywym uśmiechu - No nie mów, że nie lubisz rudych ludzi - parsknął z rozbawieniem, znacząco wskazując głową na patrzącą na nich rudowłosą dziewczynę, która opierała się plecami o drzwi jednej z klas.

- No bo ten rudzielec z Szkocji się nie dostał!*- sapnął ciszej - Jak tylko widzę ten jego fałszywy uśmieszek...

- Ledwo go znamy - przypomniał mu blondyn, wciąż szczerząc zęby z rozbawieniem - Nie oceniaj go aż tak pochopnie. I daj spokój tym książką, zaraz je zgnieciesz.

Net zmarszczył brwi, ale gdy jego wzrok skierował się w dół na podręczniki mocno przyciśnięte do jego torsu i skrzyżowane na nich ramiona, nieco się opamiętał i rozluźnił uścisk.

Chcąc nie chcąc, musieli przestać dyskutować o Angusie, gdyż w końcu dotarli do czekających na nich Nikę.

- Widziałam jak ciągle paplacie tymi buziami... - spojrzała na nich z irytowaniem, unosząc jedną brew i pokazując taką mimikę, z której można wywnioskować, że czekała wystarczająco długo. - O czym wy tak ciągle nadajecie? Tematy wam się nie kończą?

Net i Felix odruchowo spojrzeli na siebie, z przerażonymi twarzami i lekko rozszerzonymi oczami, próbując skontaktować się z sobą bez słów. Gdy zdawało się, że nikt z nich nie wymyśli żadnej sensownej odpowiedzi, Net otworzył usta.

- Rozmawiamy o dzisiejszym wieczorze - wyjaśnił uspokajająco, zanim zdał sobie sprawę z tego, co powiedział.

- Dzisiejszym wieczorze? - oczy rudowłosej zmrużyły się, płynnie przechodząc z zdenerwowania na oszołomienie - A co to za okazja? - spytała podejrzliwie - Chyba nie robicie imprezy bez mnie?

- Impreza urodzinowa...? - bezskutkowo próbował wybrnąć z sytuacji szatyn. - Twoja? Niespodzianka? - zagryzł lekko wargę, skarcając się w myślach za te wytłumaczenie - O nie... - westchnął teatralnie, kręcąc głową zawiedziony - Dlaczego dowiedziałaś się o tej niespodziance?

Felix głośno wypuścił powietrze, doskonale wiedząc, że te kłamstwa nie zakończą się póki do tematu nie wdrąży trzecia osoba.

- Net po prostu nie lubi Angusa - powiedział głośno i wyraźnie, aby nikt nie prosił go o powtórzenie. Tak jak się spodziewał, cała rozmowa natychmiast ucichła.

One Shots FNIN ♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz