One Shots FNIN ♡

Nuda jest wspaniała

ogólnie, to jak chcecie żebym pisała te one shoty TO BLAGAM DAJCIE MI JAKIS POMYSL, serio bo mi sie juz pomału kończą, wiem jestem slaba XDD naprawdę, będę mega wdzięczna za wszelki pojedynczy pomysł w komentarzu czy coś, spróbuje zrealizować każdy.

moze i przez ten czas gdy prawie nic nie pisalam zmienilam swoj styl... nie mam pojecia, jakos lekko mi sie teraz pisze i super jest tak rozpisywac najmniejsze rzeczy.

***

- To było niesprawiedliwe! - oskarżyła Manfreda rudowłosa, marszcząc nosek i udając wielkie oburzenie.

- Jakbyś była sztuczną inteligencją, też byś oszukiwała dla wygranej - skomentował okularnik, wyrzucając posłusznie program Al z internetowych szachów.

- Nieprawda! - próbowała się obronić, rzucając mu groźne spojrzenie, ale musiała zagryźć dolną wargę, żeby się nie roześmiać.

- Ja bym oszukiwał - przyznał, wzruszając ramionami.

- Co za szczerość... - pokręciła z politowaniem głową, ale mimowolnie drgnęły jej kąciki ust - Kontynuujemy grę? Czy gramy w scrabble?

- Nie chce mi się... - jęknął, zamykając chwilowo oczy i wstając z fotela, dając więcej miejsca Nice.

- Może zadzwoń do Felixa? - zaproponowała Nika, również wstając. - Albo wyjdziemy na dwór? Jest 28 stopni.

- Felix jest na randce... - przypomniał Net, uśmiechając się delikatnie na samo wspomnienie o przyjacielu na ważnym spotkaniu. - No chyba, że...

- Jeśli chciałeś zaproponować śledzenie Felixa i Laury, zapomnij - zastrzegła od razu , patrząc na niego tym swoim znajomym, piorunującym spojrzeniem.

- Możemy iść do Zbędnych Kalorii, ale zanim tam dojedziemy, udusimy się na tym upale.

- Jak zwykle pesymista...

- Możemy pogadać - podsunął Net, siadając na krawędzi łóżka i krzyżując nogi.

- To wymyśl ciekawy temat - przysiadła obok niego, układając się wygodnie na miękkim materacu. Położyła podbródek na zgiętej w łokciu dłoni i spojrzała na niego wyczekująco.

- Szkoła?

- Jest majówka, a ten temat jest chyba twoim najmniej ulubionym - zmrużyła oczy w podejrzeniu.

- Racja... U ciebie w domu wszystko okej? W sensie... Masz jedzenie, i tak dalej? - zapytał niezręcznie, intensywnie główkując nad ciekawym tematem toczącej się rozmowy.

- Oj no przestań! - roześmiała się i szturchnęła go lekko w ramię - Nie gadajmy o takich nudnych sprawach, wymyśl jakąś wyluzowaną rzecz.

Net zmarszczył czoło, a zarazem brwi, jeszcze burzliwiej myśląc, co tworzyło przezabawną mimikę twarzy, z której Nika już nie mogła pohamować napadu śmiechu.

- Jeszcze Ci okulary zmiękną od tych zmarszczek! - złapała pomiędzy kciukiem, a palcem wskazującym zausznik jego okularów, i wolnym ruchem zdjęła je z jego nosa. Następnie położyła je obok swoich nóg.

- I jak ja mam teraz myśleć, niczego nie widząc? - udał irytację, ale w tym właśnie momencie przyszedł mu genialny temat do przyjemnej rozmowy - Jak myślisz, co robią teraz Felix i Laura? - mówiąc to, poruszył dwukrotnie brwiami do góry.