Rozdział 12- Za niewinność cz.2

177 23 19
                                    

Zbliżamy się powoli do końca opowieści... Jak podoba Wam się motyw polityczny?

Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście zapraszam do zaobserwowania mojego profilu, gdzie na bieżąco informuje o planach na najnowsze rozdziały. Przeglądanie mojej tablicy to również dobry pomysł na lepsze poznanie się <3 :) Jeśli rozdział wam się podoba, dajcie znać gwiazdkując! To wiele dla mnie znaczy!


6

Od kiedy Lauren zniknęła, Santino zachowywał się jak duch. Celest niby go widziała, ale był kompletnie nieobecny. Często także wychodził z biblioteki w trakcie ich zajęć. To bardzo ją martwiło. Widziała jak każdego dnia staje się jeszcze bardziej słaby. Ona i Marcy chciały mu jakoś pomóc, ale wszelkie poszukiwania były po prostu nieefektywne. Wampirzyca zaczęła podejrzewać że Lauren mogła stać się jakaś krzywda. Minął już miesiąc, i nie mieli żadnej wieści o jej stanie i położeniu. Wszystko było jedną wielką tajemnicą, która bardzo przytłaczała Santino. Ten jednak naiwnie wierzył że czarodziejce nic nie jest. Zaczął mówić otwarcie o tym, że na pewno miała go dosyć i uciekła. To było dla niego lepsze, niż wizja tego, że miało jej zabraknąć.

Leonardo także zdawał się być zmartwiony zniknięciem wiedźmy. Co prawda drażniła go jej powaga, ale przywiązał się do niej przez te wiele lat. Wiedział że jeśli Marcy uda się ją zlokalizować, to na pewno ruszy z Santino by ją odnaleźć. Na razie jednak wszyscy musieli czekać, co bardzo niecierpliwiło Santino, który po prostu pragnął ją zobaczyć.

Eligiusz zdawał się udawać, że problem dla niego nie istnieje. Zachowywał się, jakby wiedźma nigdy nie istniała. Uważał że ma dużo większe problemy, niż szukanie jakieś starej wiedźmy. Wraz z Marco zajmowali się wszystkimi zdrajcami, którzy opuścili wampirzy dwór i postanowili dołączyć do buntowników lub wampirzych magów. Z dużą efektywnością tworzyli specjalne organy ścigania, które wyspecjalizowane były w odszukiwaniu zdrajców. Publiczne egzekucje stały się codziennością. Na placu egzekucyjnym, służba nie nadążała zmywać kałuży krwi gdy pojawiały się już kolejne. Wyznaczono specjalnych egzekutorów z rodu Ashly, którzy z rozkazu Marco zabijali wszystkich którzy uciekli, lub mieli podejrzenia o spiskowaniu. Wszelkie wypowiedzenie złego słowa o Wielkim Panu lub kimkolwiek z magnaterii, stało się powodem obcięcia głowy. Z tego powodu niegdyś zapełnione lochy stały się opustoszałe. Nie było litości dla tych, którzy sprzeciwiali się woli Eligiusza.

Celest mijała wielkim łukiem plac egzekucyjny. Znajdował się on za zamkiem, i jeszcze niegdyś nazywany był placem dyplomacji. Kilka miesięcy temu odbywały się tam niektóre polityczne spotkania które z różnych względów nie mogły mieścić się w Wielkiej Sali. Na samym środku placu był drewniany podest, a przed nim ogromny posąg Eligiusza. Miał on przypominać każdemu, kto jest jedynym władcą wampirów.

Dzień urodzin Marcy był wyjątkowo niespokojny. Znaleziono całą grupę wampirów, którzy informowali Claudiusa o sytuacji na zamku. Dla większości wyższych wampirów był to powód dla świętowania. Tym bardziej że wśród zdrajców były same niższe wampiry. Udało się tym sposobem rozbić ostatnie- jak się wszystkim zdawało- ogniwo zdrady na zamku. Z powodu długich tortur powolutku dochodzono do każdego kolejnego przedstawiciela buntowników. Żaden nie był na tyle silny, by nie pisnąć ani słówka. Wszyscy myśleli, że wyjawienie kolejnego nazwiska będzie powodem ich ułaskawienia. Do ostatniej swojej chwili nie wiedzieli, jak bardzo się pomylili. Dla zdrajców nie było litości.

Celest ubrała swoją ulubioną, czerwoną trapezową sukienkę. Zrobiła sobie wyjątkowo ładny makijaż, choć ciężko jej było skupić się na czymkolwiek. Wiedziała że zaledwie kilka metrów od niej odbywają się masowe egzekucje. Trudno było jej cieszyć się urodzinami Marcy, gdy działa się taka tragedia. Nie rozumiała jak w tak krytycznej sytuacji, jej stwórca może być tak bezwzględny. Przecież potrzebuje jak największych sił, by przeciwstawić się Casimirowi. Dla niego natomiast najważniejsze było zabijanie zdrajców.

Szkarłatne odbicieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz