[pov Midoriya]
-To było zajebiste!- Krzyknęła nad moim uchem uradowana Yuriko.
-Zgadzam się, te efekty specjalne... Robiły swoje.
-Gdyby nie to, że było to 3D i w cholerę głośne to bym usnął.- Prychnął Shinso, na co Kaminari uderzył go w ramię.- No co, nie moja wina że wasza trójka co rusz się bała.
-Odpierdol się ode mnie, ja się do chuja nie bałem, po za tym chujowo się tylko słuchało tego. Tsh...
-Bakugo, widziałam jak w panice tuliłeś się do Midoriy...- Zaśmiała się, Kyoka, tym bardziej denerwując blondyna.
Co prawda Katsuki jedynie słyszał to wszystko, bo zobaczyć to nie miał za bardzo jak, jednak dostał jakąś słuchawkę, przez którą miał opisywane co się dzieje, taki jakby lektor czy coś. I mimo tego, że tracił dużą część filmu, to i tak nie raz się tak zląkł, że lądował pod moim ramieniem, chowając nos w moją bluzę, co było na prawdę urocze.
-Wydawało ci się, tsh.
-Nie wydaje mi się...
-Yuriko i ty przeciw mnie?!- Zawołał rozżalony.
-No co, widziałam!- Odpowiedziała równie głośno, na co my wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem.
-Dobra, ale i tak Kacchan, mniej się bał niż Denki.- Stwierdziłem, zwracając się ku drugiej omedze.- Ty to w ogóle coś tam zobaczyłeś?
-Widziałem wszystko! No prawie...
-Czyli dwadzieścia procent?- Zaśmiał się Shinso.- Więcej zobaczyć nie miałeś jak, bo naśladowałeś Katsukiego.
-No odpierdolta się ode mnie! Mogę wam streścić wszystko ze szczegółami. Ugh...
-Oj no, nie obrażaj się już Kacchan... Byłeś bardzo dzielny.- Powiedziałem, jednocześnie przytulając do siebie mniejszego.
-Nie mów do mnie jak do dzieciaka po szczepieniu!- Jęknął zmęczony.
-Dobra, jednak zmieniając temat musimy już wracać co nie?
-Ta... Aizawa przedłużył nam czas do 21, mamy godzinę nie całą.- Odpowiedział fioletowowłosy.- Powoli można wracać.
-A no właśnie, skoro o Aizawie mowa...- Odpaliła się nagle Jiro, kierując swoją wypowiedź do swojej partnerki.- Rozmawiałaś z nim i swoim wychowawcą?
-Jeszcze nie...
-A o co chodzi?- Zapytałem jednocześnie z Kaminarim.
-Bo Yuriko, chciała się przepisać do naszej klasy.
-Serio?- Mruknął Katsuki.- Czemu dowiaduję się o wszystkim jako ostatni?!
-Tak serio... W tamtej klasie z nikim dogadać się nie potrafię, wychowawca mnie wkurwia z resztą jak większość ludzi stamtąd a w szczególności Monoma. A słyszałam, że w waszej klasie jest jedno miejsce wolne.
-Jest, bo ponoć zaraz po rozłożeniu uczniów po klasach, dowiedzieli się, że jakaś Beta była szpiegiem czy coś...
-A ty skąd o tym wiesz Shinso?
-Słyszałem, na jednym z treningów ale mniejsza z tym.
-Ej a czasem Kyoka nie ma sama pokoju..?- Zastanowił się głośno Kaminari, bo czym go olśniło.- Wy to przemyślałyście!
-Brawo geniuszu.- Zaśmiała się Jiro.- Jednak, ja jej nie namawiałam. Sama stwierdziła, że woli naszą klasę od tamtej i że tam źle się czuje.
-Wiedz, że nasza klasa przyjmie cię z otwartymi ramionami.- Zaśmiałem się jednocześnie rozkładając ręce, na co Kacchan nagle wtulił się we mnie.- Oh, jak miło.
CZYTASZ
DekuBaku~ Nieszczęsna Omega (A/B/O)
FanfictionKażdy 16latek pod koniec sierpnia zostaję przypisany do danej części hierarchii. Bakugo Katsuki na swoje nie szczęście zostaję omegą, natomiast jeden z chłopców którego dręczył przez większość swojego życia staje się silną Alfą. Czy Izuku jak i inni...