Rozdział 9. Dwa słowa to tak wiele

373 13 1
                                    

Osunęłam się plecami po drzwiach, nie wiedziałam co się ze mną dzieje, z otoczeniem... Z nim.
Nagle rozległo się pukanie.

-Wszytko w porządku Nona?- zapytał zmartwiony Tae- Suga wyszedł przed chwilą z domu, był strasznie wkurzony... Powiesz co się stało?

-Przepraszam... Ale chcę zostać sama- wyjaśniłam.

-Dobrze.. -powiedział tylko i odszedł.

Kilka godzin później.

Wylewam smutki, leżąc na łóżku i płacząc w poduszkę.
Minęło kilka godzin odkąd Yoongiego nie ma, a ja siedzę zamknięta w pokoju. Za oknem jest już ciemno... Godzina 21:38

Spróbowałam wstać i iść lecz nogi się pod mną uginały.
Szłam korytarzem podpierając się wszystkiego co miałam w zasięgu ręki.
Chłopacy spali, ponieważ rano muszą wstać i iść na trening, ja mam wolne do jutra...

Idąc do kuchni, zrobiło mi się strasznie ciężko, nogi zapadały się. I nie mogłam się na nich już utrzymać, gdy miałam już lądować na podłodze, poczułam na talii dłonie.

-Yoona... Ja Przepraszam- powiedział, przytulając mnie do siebie. - Nie chciałem tego... Tego aby to się tak potoczyło... Byłem zbyt zdenerwowany... Żałuję tego... - mówił.

-Yoongi... Ja...

-Kocham cię Yoona... Eh... Zakochałem się w tobie, wiem ze to wcześnie, ale... Musiałem to powiedzieć, dusiłem w sobie wszystkie emocje... - wyznał, a ja stałam jak sparaliżowana.

-Yoongi... Ja... Ciebie też- powiedziałam. Nie wiem dlaczego to zrobiłam, tak podpowiadało mi serce... Chciałam być przy nim teraz w każdej chwili, każdej nocy, każdego dnia, każdej minuty, godziny, być przy Yoongim.

Po chwili złączyliśmy nasze usta w jedność

Po chwili złączyliśmy nasze usta w jedność

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kawałek Serca/ Min Yoongi ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz