Dni mijały szybko, nim sie zorientowałam nastała pora wakacji.
A z tym mój nowy album.-Kochanie... - szepnął mi do ucha Yoongi.
-Hm?
-Trzeba wstawać, dzisiaj wydajesz album- oznajmił. Myśl o tym od razu postawiła mnie na nogi. Wstałam gdzie od razu skierowałam się do łazienki aby wziąść prysznic i ubrać się. Potem zeszliśmy wszyscy na śniadanie gdzie każdy potem pojechał załatwiać swoje sprawy.
-Jedziemy? - zapytał Suga, unosząc kluczyki od auta. Złapałam torebkę i pojechaliśmy do Big Hitu.
***
-Gratulacje- oznajmił J-Hope
-Dziękuję Hobi- odpowiedziałam.
-Trzeba to uczcić! - krzyknął Tata podając każdemu po kieliszku gdzie po chwili każdy otrzymał soju.
W znieśliśmy toast.***
Od:HyungWoon.
Przyjeżdżaj, mamy go.
Mimo tego że była noc, wzięłam szybko bluzę telefon, i wyszłam cichaczem z domu zostawiając jedynie nie za kluczone drzwi.
***
Weszłam z wielkim hukiem do domu.
-Gdzie on do kurwy jest?! - krzyknęłam. Chłopak kiwnął jedynie głową w kierunku schodów.
Ruszyłam tam biegiem.
Nawet nie spojrzałam na HyungWoon'a tylko wyciągnęłam nóż z spodni i wybiłam w ramię brata JungSoo.-Zabiłeś mi rodziców, odebrałeś wszystko co miałam, zraniłeś mnie- powiedziałam.
-Yoona... Kochanie, miło cię znów widzieć- oznajmił uśmiechając się tym swoim czarującym uśmiechem któremu kiedyś uległam.
-Nie nazywaj mnie tak Han... HyungWoon wyjdź.... - powiedziałam- Wyjdź!!!.
-Ależ skarbie, tak dobrze ci ze mną było nie pamiętasz? - zapytał.
-Żałuję tamtym trzech lat. - oznajmiłam- a teraz odpłacę się za wszystkie krzywdy...
-Zabijesz mnie? Tak jak mojego młodszego braciszka? Nie martw się.. Ten rozbrzydżony dzieciak nie wiedział co robi...
-Był potworem... Ale nie takim jak ty- mówiłam- Ty jesteś gorszy... Zabiłeś mi matkę, ojca i siostrę... A ty mi mówiłeś że to był wypadek samochodowy... Byłam naiwna...
-Ale mi ufałaś- dodał.
-Ale to nic nie zmienia... - powiedziałam. Nie wiadomo jak chłopak wstał z krzesła do którego powinien być przywiązany.
-Co? Jak ty mo-
Chłopak nie pozwolił mi dokończyć, lekko musnął moje usta.
-Teraz możesz mnie już zabić...- oznajmił.
-Co?
-Powiedziałem, możesz mnie już zabić. - powtórzył.
-W sensie dlaczego to zrobiłeś?
-Yoona, przez te kilka lat nadal nie zapomniałem o tobie. Nie zabijałem, nie sypiałem z dziewczynami... Chciałem cię pocałować ten ostatni raz. Jesteś świadomy tego jakich krzywd ci wyrządziłem, i jestem gotowy zapłacić te krzywdy- odpowiedział.
-Han, ja... Nie mogę- wykrztusiłam, gdy miałam się już zamachnąć nożem.
Han wziął moje ręce w swoje i na kierował nóż na swoją klatkę piersiową.-Wybacz mi... - wyszeptał po czym trzymany przeze mnie i przez niego nóż wbił w swoje ciało które opadło swobodnie na deski podłogi..
CZYTASZ
Kawałek Serca/ Min Yoongi ✔️
RomanceDziewczyna zraniona w ciemnej przeszłości, znajduje jasną stronę życia. Kariera wbija na kolejne szczeble popularności. W jej życiu zachodzą wielkie zmiany. Lecz gdy jej dotychczas zamknięte serce się otwiera dla słynnego rapera, próbuje znaleźć klu...