Dziś rano obudziłam się bardzo podekscytowana. To był dzień w którym miałam swój pierwszy pokaz! Przygotowywaliśmy się z chłopakami aby wszystko wyszło perfekcyjnie. Nie chciałam tego zepsuć jako nowy członek. Właśnie jedliśmy wspólnie śniadanie a chłopaki rozmawiali o tym co będą robić po występie. Ja myślałam tylko o pokazie, fakt stresowałam się, że może coś nie wyjść ale starałam się odgonić złe myśli. Poczułam jak ktoś dziobie mnie palcem w ramie. To był nie kto inny jak Lee Know. Spojrzałam na niego a on uśmiechnął się lecz nic nie powiedział. Nie miałam pojęcia co to miało znaczyć ale wolałam nie pytać.
Po śniadaniu każdy poszedł do swojego pokoju. Ja akurat miałam pokój z Seungmin'em. On był moim bohaterem i chronił mnie przed Lee Know. Ostatnio w sumie dużo rozmawialiśmy i w pewnym stopniu mamy ze sobą coś wspólnego. On tak samo jak ja lubi akrobatykę i uczył się jej długo, zanim jeszcze został cyrkowcem. Powiedział mi też, że gdy był młodszy uczył się śpiewać. To by wyjaśniało jego piękny wokal. Pokaz miał zacząć się o czternastej. Mieliśmy trochę czasu więc postanowiliśmy zagrać w karty, nadal musiałam ćwiczyć bo dużo mi brakowało do perfekcji. Też nie można przecież mieć wszystkiego od razu.
Zbliżała się chwila występu. Ja przebierałam się w swój sceniczny strój szyty na miarę. Oczywiście był on czarny ale poza tym wygodny. Składał się z czarnej koszuli gorsetowej, spodenek gdzie jedna strona była biała we wzory a druga strona była czarna. Na końcu znajdowały się kokardki, do tego rajstopy w paski. Miałam jeszcze parasolkę która dobrze komponowała się z całym strojem. Ćwiczyłam w nim kilka razy i nic nie sprawiało mi problemu. Pomimo, że góra była ciaśniejsza to nie utrudniała mi zbytnio wykonywania ruchów, czułam się w niej dobrze. Gdy wszystko założyłam, został jeszcze makijaż. Seungmin i Han też już prawie byli gotowi, zostały im jeszcze drobne poprawki i mogli wyjść na scenę. Aktualnie trwał występ Felix'a. Było słychać oklaski i krzyki ludzi. Cyrk to wyjątkowo głośne miejsce. Gdy patrzy się na to z drugiej strony, jako cyrkowiec faktycznie jest inaczej.
Nadszedł czas występu. Serce biło mi niesamowicie szybko, stres towarzyszył mi już od jakiegoś czasu. Seungmin mnie pocieszał i motywował. Wsparcie chłopaków naprawdę było dla mnie ważne. Bang Chan zapowiedział nasz występ a my wyszliśmy na scenę. Weszliśmy na samą górę i poczekaliśmy chwilę aż wszyscy byli gotowi, głównie chodziło tu o mnie. Muzyka zaczęła grać a my rozpoczęliśmy występ. Ustaliliśmy, że będziemy pracować w dwójkę. Ja najpierw z Han'em a potem z Seungmin'em. Następnie Seungmin i Han. Nie chcieliśmy aby stała nam się jakaś krzywda a to było najlepsze wyjście. Miałam skoczyć więc się rozbujałam i skoczyłam, Seungmin na szczęście mnie złapał. Chwilę powisiałam w powietrzu zanim on znowu się rozbujał, trzymał mnie mocno żebym nie spadła. Następnie powtórzyliśmy czynność. Seungmin robił w międzyczasie robił sztuczki sam. Wykonaliśmy jeszcze kilka własnych sztuczek.
Występ dobiegł końca. Ulżyło mi, że to już koniec. Co prawda byłam bardzo podekscytowana, że wszystko poszło pomyślnie. Chłopaki byli ze mnie dumni, sama nie wierzyłam, że mi się udało a widownia dobrze mnie przyjęła. Było mi naprawdę naprawdę miło z tego powodu. Po występie odpoczęliśmy i czekaliśmy aż każdy z osobna zaprezentuje swój występ aby potem znów wyjść na scenę.
~~~~~~~~~~~~~~~~
To kostium Ruby, mam nadzieję, że w miarę dobrze go opisałam.
CZYTASZ
ððð¥ððšðŠð ððš ððð«ðð² ðð¢ðð¬ ðð¢ð«ðð®ð¬
FanfictionCyrk. To zawsze mnie interesowaÅo, gdy byÅam maÅa tata zabieraÅ mnie na kaÅŒde pokazy cyrkowe w naszym rodzinnym mieÅcie. Od najmÅodszych lat trenowaÅam akrobatykÄ i to teÅŒ staÅo siÄ mojÄ pasjÄ . Pewnego dnia na obrzeÅŒach miasta pojawiÅ siÄ kolejny cy...