-Nie wiem, od czego mam zacząć. -powiedział Michael.
-Najlepiej od początku.
-No więc... Dawno, dawno temu... Wiem, to brzmi głupio, ale tak brzmi legenda. Dawno, dawno temu, gdy Bóg stwarzał świat, stworzył też człowieka. Nie mam pojęcia, dlaczego ludzie nazwali ich Adamem i Evą. Bóg jednak uznał, że życie człowieka byłoby zwykłe. Normalne. Nudne. Dlatego stworzył też 7K, czyli Siedem Królestw. Duchy. Wampiry. Wilkołaki. Czarodzieje. Wróżki. I Krasnoludki.
-Ale przecież to 6 królestw. -powiedziałam niepewnie.
-Ostatnia to RK.
-Czyli...?
Michael zamyślił się, ale po chwili powiedział.
-O tym dowiesz się... hmmm... W swoim czasie.
-Żartujesz...!? Przed chwilą dowiedziałam się, że na świecie jest tyle nadprzyrodzonych stworzeń, że.. ugh... A ty nie chcesz mi wszystkiego wytłumaczyć!?
-Zrozum, to dla twojego dobra. -powiedział.
-Dla mojego dobra!? Wszyscy tylko tak mówicie. Mama. Ty. Ugh... Idź stąd!!!
-Ale Annabell...
-Wyjdź! Po prostu WYJDŹ. -zamknęłam oczy, a gdy tylko je otworzyłam Michael'a już nie było.10.09. Środa 10:00
Mama powiedziała, że ostatnio zbyt dużo razy miałam tzw. nieszczęśliwe wypadki, więc dzisiaj kazała mi odpocząć. Jest w pracy do 19:00, więc cały dzień miałam dla siebie. Wstałam, umyłam się, ubrałam w szary dres i nieco za dużą bluzkę, i poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie. Po jego zjedzeniu zaczęłam oglądać TV. Leciał właśnie horror pt. "PIŁA". Nagle ktoś zapukał do drzwi, a ja głośno krzyknęłam. Zła i zdenerwowania poszłam je otworzyć.
-Czego? -powiedziałam, gdy w drzwiach zobaczyłam Michael'a.
-Chciałem pogadać.
-No to tylko tracisz czas. Żegnam! -powiedziałam i zamknęłam drzwi. Poszłam do salonu i znowu oglądałam horror. Właśnie była jakaś scena, w której dziewczyna miała otworzyć drzwi z napisem "NIE OTWIERAĆ".
-Nie rób tego. Nie rob tego. Nie rob tego.
-Buuuu!!!
-Aaaaaaaaaaaaaa!!!- krzyknęłam, gdy ktoś z tyłu wystraszył mnie.
-Hahahaha. Ale się wystraszyłaś. Nie wierzę! Jak ktoś z RK może bać się czegoś takiego!? Hahaha!- usłyszałam głos Michael'a.
-Jestem z RK? -spytałam. On od razu zrobił się poważny.
-Annabell... Tylko tak mi się powiedziało. Nie bierz sobie tego do serca.
-Czy jestem z RK?
-Annabell...
-Odpowiedz, albo wyjdź! -krzyknęłam patrząc w jego oczy.
-Tak, Annabell. Jesteś z RK.☆♡☆♡☆♡☆♡☆♡
Hejo!
Mam prośbę...
Piszcie komentarze i dawajcie gwiazdki. Mam wrażenie, że coraz mniej osób czyta moje opowiadanie.
I jeszcze jednoWAŻNE!
Robię covery i okładki do książek, ale mało osób daje zamówienia. Mam nadzieję, ze to się zmieni hehehe.
Po prostu chciałam spróbować czegoś nowego!KOCHAM WAS!
MOJE MAŁPECZKI!!! ♡♡♡
![](https://img.wattpad.com/cover/35216022-288-k202032.jpg)
CZYTASZ
"Opętana"
Paranormal#1 w kategorii paranormalne Jestem Annabell - popularną nastolatką w gimnazjum. Miałam brata, który, niestety, popełnił samobójstwo. Mówił, że widzi duchy, ale nikt mu nie wierzył. Po jego śmierci ja uwierzyłam. Zaczęłam widzieć dziwne rzeczy, isto...